PILNIE SZUKAMY DOMU DLA 4 LETNIEGO GOLDENA

Brita

Kasia po leki przeciwpadaczkowe wystarczy isc do ludzkiego lekarza i poprosic o recepte wtedy sa za darmo albo za symboliczny grosz.
padaczka jako choroba nie jest uciążliwa wystarczy tylko dobrac odpowiedni lek i pamietac o podawaniu, mozna wtedy zapomniec o chorobie

dorota i maciek

Kasiu dzieki za pomoc

napisze Ci wszystko wieczorem , w tej chwili nie wiem jakie leki i w jakiej ilości Kaspar będzie dostawał.

oleo

basia

Na całe szczęście nie miałam psa z padaczką ale przyjmuję często pacjentów z padaczką w wywiadzie. Jeśli chodzi o ludzi to najważniejsza jest diagnoza i ustalenie leczenia.Myślę, że tak samo jest u psów.Czasami przez całe lata nawet nie mają ataków-jeśli biorą leki i żyją zupełnie normalnie. Nie wiecie czy przy tych atakach Kaspar oddaje bezwiednie mocz itp? Bo to są cięższe ataki, jeśli nie to są lżejsze i na pewno można go skutecznie leczyć i zapobiegać atakom.

Brita

Basiu jest dokladnie tak jak piszesz, jesli napady nie sa czeste i bardzo mocne to nie ma sie czym martwic tak jest u ludzi a mysle ze i u psow jest tak samo

Asia&Loco

Kaspar napady ma zawsze w nocy, nie popuszcza moczu, nie klapie zebami, podobno tylko lezy, przebiera lapkami i szczeka, nie jest tez agresywny podczas atakow. Wyczytalam gdzies, ze luminal kosztuje chyba kolo 70zl, ale jest tez chyba refundowany, glowy nie dam sobie obciac.
Nie jestem w stanie zrozumiec postepowania tych ludzi

ciekawe, czy jakby ktores z nich zachorowalo tez by sie uspili?

Wieczorem po wizycie u neurologa Dorota napewno napisze cos wiecej, ale to nie zmienia faktu, ze psine trzeba zabrac od tych ludzi.
Na LMG pisal chlopak, ktory ma goldena z padaczka, on normalnie pracuje po 8h i pies w tym czasie jest sam, pies tez najnormalniej w swiecie funkcjonuje, bbiega, plywa, szaleje z innymi psami, zadnych ograniczen i tez jest na luminalu

Asia&Loco

jesli nie bedzie wyjscia i nic sie nie znajdzie to ja go przygarne na jakis czas, choc przy moim psie i malym dziecko, moze to byc troche klopotliwe, ale nie pozwole uspic psa!

Brita

Jakby co to ja tez moge go wziasc na jakis czas dopóki nie znajdzie domu.
Mysle, ze pies z padaczka moze spokojnie sam zostawac tak samo jak u ludzi, najwazniejsze to po napadzie zapewnic mu spokoj

Alter Idem

Najlepiej byloby dla niego, gdyby mogl od razu trafic do domu docelowego. Zobaczymy czego dowie sie Dorota, bo, jesli pies ma gdzies trafic na stale, dobrze byloby, aby ludzie byli w pelni swiadomi na co sie decyduja.

Alter Idem

A ja mam jeszcze jedno pytanie - kto finansuje leczenie tego bidulka ?

oleo

Oczywiście, że najlepiej gdyby od razu poszedł do nowego domu...
ale nie wiadomo czy taki szybko się znajdzie, a psa warto byłoby w miarę szybko zabrać z obecnego domu...
ps. za leczenie Kaspara płaci Dorota Fiszowa

kasiaigandalf

Moj proponowany dom raczej odpada... Wujek przestraszony choroba, no i chcieliby suczke, a nie psa.. Pooglaszam, popytam jeszcze.

P.S. czy to piesek z Bialego Zlota?

Alter Idem

kasiaigandalf

Trzymajcie mocno kciuki, bo jesli Kaspar rzeczywiscie toleruje samce, to mamy kolejna perspektywe wspanialego domku.

A jak z dziecmi? Nie malutkimi, dziewczynka lat 9.

oleo

co do leczenia i opłat, to dziś wieczorem Kaspar miał wizytę u dr Lenarcika, po której będzie wiadomo, jak dalej ma wyglądać leczenie. Czekam na onfo zwrotne od Doroty Maćkowej. Wtedy będziemy iedzieć jakiego rzędu sa to kwoty.
Ja na razie staram się załatwić "ludzką" receptę na luminal, bo wtedy lek jest refundowany.