Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna

Sosnowiec, Park Sielecki, pies przywiązany do schodów

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Goldeny i inne psy w potrzebie
Autor Wiadomość
caroline81
Doświadczony goldeniarz
Doświadczony goldeniarz


Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:42, 17 Lut 2009    Temat postu: Sosnowiec, Park Sielecki, pies przywiązany do schodów

Przywiązany kundelek do schodów, jest bardzo nerwowy, każdego przechodnia chwyta za buty, nie da do siebie podejść, jest przerażony brudny, i na pewno przemarznięty. Próbowałam go jakoś do siebie przekonać, ale za diabła, nie pozwala mi się do siebie zbliżyć, nie wiem co robić...
Martwię się, o to co się z nim stanie, nie wiem jak mu pomóc...
Zadzwoniłam do Straży Miejskiej, ale jak do tej pory nic nie zrobili...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
raia_2006
Szkolony golden :)
Szkolony golden :)


Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Białystok

PostWysłany: Wto 16:16, 17 Lut 2009    Temat postu:

Moim zdaniem dzwoń do skutku, aż przyjadą i cos zrobią.Postrasz Radiem i Telewizją - to zawsze działa.
A może poinformować schronisko???
Może Policja???

Nic innego mi do głowy nie przychodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
caroline81
Doświadczony goldeniarz
Doświadczony goldeniarz


Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:30, 17 Lut 2009    Temat postu:

Niestety w tym mieście nikt się losem biednego kundelka nie przejmuje. Straż Miejska podjechała pod park, ale nie chciało się im wysiąść z samochodu sprawdzić o co chodzi. W schronisku nikt nie odbiera telefonu od kilku godzin!!!!! Pieska udało mi odwiązać, ale nie zmienia to faktu, że próbował mnie ugryźć podczas tej akcji, siedzi dalej przy smyczy, w miejscu gdzie go zostawiono, jakby czekał, aż ktoś po niego wróci. Wszystkie kłaczki ma oblepione śniegiem, jeśli coś lub ktoś go stamtąd nie zabierze zdechnie, albo zamarznie. Pomysły mi się kończą...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kuba
Doświadczony goldeniarz
Doświadczony goldeniarz


Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stronie Śląskie

PostWysłany: Wto 18:52, 17 Lut 2009    Temat postu:

Może podstaw mu miskę z jedzeniem i wodą na pewno po jakimś czasie się do ciebie przekona. Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ariena
Szkolony golden :)
Szkolony golden :)


Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:46, 17 Lut 2009    Temat postu:

No i co tam z pieskiem?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
caroline81
Doświadczony goldeniarz
Doświadczony goldeniarz


Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:12, 18 Lut 2009    Temat postu:

Niestety nie wiem! Ostatni raz widziałam go wczoraj o 19. Udało mi się go wtedy nakarmić. Próbowałam go zwabić, aby szedł za mną, chciałam, aby przenocował gdzieś w ciepłym miejscu, ale mi się nie udało. Gdy poszłam tam o 20, pieska już nie było...po parku o tej porze kręci się mnostwo młodzieży, która pije i rozrabia, więc możliwe, że piesek dostał od kogoś kopniaka i gdzieś uciekł...Przeszukałam wczoraj i dzisiaj cały park i okolice,po psie ani sladu...Myślę o najgorszym, wczoraj było u nas prawie -10 stopni w nocy. Strasznie mi go żal, bardzo chciałam mu pomóc, ale mi się nie udało... Sad Sad Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ariena
Szkolony golden :)
Szkolony golden :)


Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:22, 18 Lut 2009    Temat postu:

Może jednak komuś udało się go zabrać ze sobą, może faktycznie uciekł i ktoś go wziął, trudno, no ale co zrobisz, dobrze że go nakarmiłaś.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Goldeny i inne psy w potrzebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin