Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna

Agresja do dzieci

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie
Autor Wiadomość
djhorn
Szkolony golden :)
Szkolony golden :)


Dołączył: 03 Sty 2016
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:23, 08 Lut 2017    Temat postu: Agresja do dzieci

Witajcie

Astra była sterylizowana 9 stycznie - już śladów nie ma po zabiegu wszystko się perfekcyjnie wręcz potoczyło, także już jest po wszystkim.

Jednak od paru dni taki symptom wychodzi - straszy nasze córki (12 i 8 lat) - chcą pogłaskać normalnie psa, nie skaczą do niej czy coś takiego - po prostu pogłaskać itp. bez krzyków i dynamicznych ruchów - a Astra warczy, że nie chce.

Dziś rano dzieciaki wstały, poszły się z nią przywitać jak co rano, a ta z agresją skoczyła z zębami. I to już nie było straszenie, tylko agresja i złość. Leżała na naszym łózku, obok żony, która jeszcze zmacznie spała. Nie ugryzła, ale poszła jak lokomotywa w stronę córek na łóżku. Oczywiście ją "spacyfikowałem" od razu i "nie wolno, zły pies" dopóki się nie uspokoiła. Dodam, że Astra wstała też z minutę wcześniej przed tym "atakiem".

A teraz się bawią w najlepsze z nią, Astra szczęśliwa biega z nimi i się bawi...

Czy mnie się dobrze wydaje, że dzieciaki się ją trochę boją jeszcze i pies to wykorzystuje? Czy to może objaw po sterylizacji? Mnei nie ugryzie, żony też - czuje respekt, ale dzieciaki chyba są albo na równi z nią w hierarchii albo niżej...?

Pies najedzony, wyspacerowany, wybawiony codziennie. Nie wiem co mam o tym myśleć.

Dzięki z góry za odpowiedzi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alicja
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 2497
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko

PostWysłany: Śro 11:31, 08 Lut 2017    Temat postu:

To nie ma nic wspólnego ze sterylizacją - gówniara wchodzi w okres buntu nastolatka i próbuje, co się da a co nie. Że dzieci to osobniki "słabsze" smarkata doskonale wie.
Zapewne jeszcze "zapomni" wszelkich komend.
Smarkula musi znać granice i od Waszej inteligencji zależy teraz wszystko. Jak macie obawy, że nie poradzicie sobie, to poproście dobrego szkoleniowca.
Ale uwaga - bez rozwiązań siłowych! Bo możecie wywołać eskalację agresji i wtedy zacznie się piekło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
djhorn
Szkolony golden :)
Szkolony golden :)


Dołączył: 03 Sty 2016
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:52, 08 Lut 2017    Temat postu:

ahh, no to racja - nie nie, nie ma rozwiązań siłowych. Ona czuje respekt przede mną i żoną, więc odpuszcza, bo wie, że są silniejsi od niej

Dzięki za info - spróbujemy bardziej granice wyznaczać, bo faktycznie jak smark w bunt wchodzi, to nie ciekawie

Dziękuje raz jeszcze


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cody
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 07 Kwi 2011
Posty: 2750
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:00, 08 Lut 2017    Temat postu:

Jeśli suka przejawia zachowania agresywne, a z Astrą tak było, to kastracja takiej suki, przed ukończeniem przez nią 12-tego miesiąca życia, zachowania agresywne wobec właścicieli wzmacnia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
djhorn
Szkolony golden :)
Szkolony golden :)


Dołączył: 03 Sty 2016
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:11, 08 Lut 2017    Temat postu:

tak, ale nigdy nie atakowała ze złością taką - no chyba, że ta złość teraz przerodziła się w agresję.....

Tak to się bawią, wszystko jest ok - tylko jak się obudziła, to tryb agresji.

Muszę ją obserwować i tępić takie zachowania, żeby nam na głowę za chwilę nie wlazła - a jak sobie nie poradzimy, to szkoleniowiec w Krakowie jest podobno dobry....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alf
Doświadczony goldeniarz
Doświadczony goldeniarz


Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 12:46, 10 Mar 2017    Temat postu:

Najpierw nie pozwoliłbym jej spać z Wami w łóżku. Trzeba zachować pewne zasady. Wywalcie ją z łóżka. Nie powinna spać z Wami, skoro odgania dzieci w takiej sytuacji. Następnie obserwowałbym jej zachowanie wobec dzieci przy innych okazjach. Najczęściej jest tak, że piesek jest hołubiony i nie ma żadnych ograniczeń ani obowiązków a dzieci często są "ochrzaniane" za to, że czegoś nie zrobiły. Rośnie potem taki "królewicz" czy "królewna". Wygląda to tak, że piesek jest na piedestale a dzieci są niżej, bo mają obowiązki. Pewne reguły trzeba wprowadzić, żeby pies też miał zasady, których musi przestrzegać. Później jak już się sytuacja unormalizuje (za kilka miesięcy czy lat) można to zmienić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
djhorn
Szkolony golden :)
Szkolony golden :)


Dołączył: 03 Sty 2016
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:14, 14 Mar 2017    Temat postu:

Witajcie, po paru tygodniach pracy nad psem, już nie atakuje młodszej córy w żadnym przypadku - pracowałem z córą i Astrą dość sporo - spacery, dawanie jedzienia z ręki, wody z ręki i duuuuużo zabawy - problem jak na razie zniknął. Wcześniej młodsza się bała Astry trochę, teraz już jest pewna i podchodzi do niej z pewnością siebie.

Widać, że pies dobrze przeczuwa, jak człowiek się boi.

Czy to trwały efekt? Nie wiem - agresji już brak, ale podchodzę z dystansem do tego. Moim zdaniem ciągła praca nad psem z domownikami jest koniecznie potrzebna. Najpierw nauczyć domowników stawiania granic psu, potem pilnować stosowanie tego.

Z drugiej strony - nadal jak się Astra naprawdę mocno rozbawi, to czasem doskakuje do gryzienia rąk (może nie ultra mocno, ale jednak dzieciaki może zaboleć) - niestety dalej traktuje to jako zabawę lub... zbyt duże pobudzenie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alicja
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 2497
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko

PostWysłany: Wto 13:49, 14 Mar 2017    Temat postu:

Może być jedno i drugie - jak się rozbawi, to się nakręca. Stanowcze "nie" i zaprzestanie zabawy powinno pomóc. Pies się uspokaja - możemy się bawić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin