Czego się uczymy na szkoleniu?

Pamela & Goldi

Wydaje mi się że głaskanie, zabawa itp. w szkoleniu ma służyć jsko pozytywny bodziec. Pies reaguje na skojarzenia. Zrobi np.komendę siad, to wie że czka go coś przyjemnego. Tak mnie uczyli i nie wyklucza to wcale głaskania i zabawy po za wykonywaniem komend. Takie jest moje skromne zdanie, ponieważ też nie wyobraża sobie, abym Goldiego głaskała i się z nim bawiła tylko w czasie ćwiczeń. Pies potrzebuje naszej uwagi

.

Iziak

To tak samo jakby nagradzanie go jedzonkiem mu się nie należalo i żeby dostał jeść musi coś zrobić? Ja jestem w szkole pozytywnej i faktycznie wykorzystujemy normalne jedzonko, ale jeśli dla Psa sposobem jest mizianko to ja nie widzę przeszkody. Po prostu są pieszczoszki i łakomczuszki

M!S!A&Jamajka

Iziak

Widać każdy ma swoje upodobania co do nagradzania psiaka Wink

Jak pisałam są pieszczoszki i łakomczuszki

Pola06 · Wysłany: Czw 14:38, 15 Mar 2012 Temat postu:

Moim marzeniem jest wzięcie udziału w PTP, tylko tego potrzebowałabym dla Poli, ale niestety moja mama jest sama, i w życiu tyle nie zaoszczędzi.. A ja nie jestem jakoś super "trenerką" psów, i nie umiem wychować Poli, tak jak bym chciała.. No szkoda, ale raczej nigdy nie zdarzą mi się takie pieniądze ot tak..
Powodzenia dla Waszych psiaków!