Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna

czesanie - lęk przed grzebieniem

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie
Autor Wiadomość
alke01
Mały goldenek
Mały goldenek


Dołączył: 21 Lip 2014
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:30, 24 Lis 2014    Temat postu: czesanie - lęk przed grzebieniem

kolejny problem
Gdy Moris miał 3-4 miesiące bez problemu dawał się czesać szczotką i grzebieniem.
Teraz gdy ma 5 miesięcy gdy tylko widzi szczotkę czy grzebień ucieka. Jak dam mu smaczka to ostrożnie podchodzi po niego jak zje to od razu ucieka. Ewidentnie boi się czesania tylko dlaczego ?
Wydaj mi się że nikt go nie skrzywdził czesaniem no chyb a że takie czesanie może go boleć.
Proszę o jakąś radę bo pomysłów brak a kołtunów coraz więcej po domu się wala.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez alke01 dnia Pon 23:31, 24 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alicja
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 2497
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko

PostWysłany: Pon 23:35, 24 Lis 2014    Temat postu:

A jak często czesałeś psa?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alke01
Mały goldenek
Mały goldenek


Dołączył: 21 Lip 2014
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:43, 24 Lis 2014    Temat postu:

max raz dziennie, czasem raz na kilka dni. Jak miał taki szczenięcy puszek to mi wet odradzał czesanie by nie podrażniać skóry.
Czyżby przez to nie był przyzwyczajony czy właśnie za często ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alicja
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 2497
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko

PostWysłany: Pon 23:49, 24 Lis 2014    Temat postu:

Niewykluczone, że za często. Raz na tydzień, to jak dla mnie aż nadto Wink.
Może szczotka, której używasz za mocno drapie?

Pasio przyszedł do mnie z domu, w którym był czesany tak często, że stracił cały podszerstek. Do końca życia nienawidził czesania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alke01
Mały goldenek
Mały goldenek


Dołączył: 21 Lip 2014
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:45, 25 Lis 2014    Temat postu:

Hmm szczotka jest z włosia a grzebień metalowy. Czyli czesć rzadziej tylko jak go przyzwyczaić. Znajomi mają suke i czeszą ją prawie codziennie ale ona to sama sie tego domaga

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alicja
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 2497
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko

PostWysłany: Wto 0:52, 25 Lis 2014    Temat postu:

A czy on wieje na widok szczotki i grzebienia? Czy inaczej wyraza swoje niezadowolenie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alke01
Mały goldenek
Mały goldenek


Dołączył: 21 Lip 2014
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:02, 25 Lis 2014    Temat postu:

Jak zobaczy co mam w ręku to staje dęba. Jak wyciągam rękę w jego stronę to się cofa. Jak go przekupe smaczkiem i każe mu leżeć to jak tylko go dotknę grzebieniem to wstaje i na krok odchodzi. Jakoś niespecjalnie się wyrywa ale wstaje i odchodzi. Nieszczeka i nie warczy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alicja
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 2497
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko

PostWysłany: Wto 1:06, 25 Lis 2014    Temat postu:

To moze masz możliwość spróbować na 4 ręce? Będzie łatwiej. Jedna osoba czesze, a druga nagradza (nie przekupuje) w odpowiednich momentach za spokojne stanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FibiLeo
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 25 Lip 2012
Posty: 2472
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:41, 25 Lis 2014    Temat postu:

Ja miałam podobnie - na początku Fibi nie lubiła szczotki i uciekała. Czesałam więc dość często ale na zasadzie kilka pociągnięć szczotką po grzbiecie i w miejscach lubianych (z ominięciem tyłu Twisted Evil ) i oczywiście zawsze ze smaczkiem i dość szybko polubiła czesanie. Pod warunkiem, że nie dotyczy ono części tylnych, bo tego nie znosi po dziś dzień i już chyba nie polubi Twisted Evil

Spróbuj odwrażliwić szczotkę na początek. Pokazuj mu, daj powąchać, jak podejdzie nagródź. Potem przeczesz raz, dwa razy i nagródź. Powinien szybko się ze szczotką oswoić i przynajmniej część czesania polubić, bo za ogonek nie ręczę Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alke01
Mały goldenek
Mały goldenek


Dołączył: 21 Lip 2014
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:47, 25 Lis 2014    Temat postu:

własnie ten tył i ogon eh najwięcej kutonów stamtąd lata
szczotkę to on uwielbia ale gryźć. Traktuje ją jak najlepszą zabawkę. ale jak ja mam ją w ręku to już nie jest taki szczęśliwy. Dziwne to bo sama szczotka jest fajna ale moja ręka + szczotka już fajna nie jest.

Wczoraj w jednej ręce trzymałem smaczka a druga czesałem. Do puki smaczek był to dało radę kilka machnięć zrobić. jak smaczek zjadł od razu noga do ryłu.

Alicja - jaka jest różnica w nagradzaniu a nie przekupstwie ? pytam poważnie
czy trzymanie smaczka jak wyżej jest ok ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alicja
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 2497
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko

PostWysłany: Wto 16:05, 25 Lis 2014    Temat postu:

Ja szkoleniowcem nie jestem - czytam mądrzejszych i staram się wdrażać. Chociaż teraz nie muszę - bo mi się pies idealny trafił. Czesanie lubi, niczego na spacerach nie zżera.
Sytuacja przy czesaniu jest trudna - bo musisz kundla kiedyś wyczesać i koniec - w tej chwili robisz to za łapówkę - trzymasz smaka pod psim nosem i czeszesz;). Możesz próbować odczulać - najpierw głaskać psa po newralgicznych miejscach, a potem delikatnie czesać.
Natomiast różnicę między łapówką, a nagrodą bardzo skrótowo i obrazowo opisuje Jacek Gałuszka w tym artykuliku [link widoczny dla zalogowanych]

Jaki jest ten grzebień? Możesz pokazać? Bo może tu jednak jest pies pogrzebany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alke01
Mały goldenek
Mały goldenek


Dołączył: 21 Lip 2014
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:24, 27 Lis 2014    Temat postu:

Zdjęcie o które prosisz:

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hipahipa
Doświadczony goldeniarz
Doświadczony goldeniarz


Dołączył: 24 Mar 2014
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 2:26, 29 Lis 2014    Temat postu:

My nie mamy takich problemów. Ale jak Cziro zobaczy taką rękawice [link widoczny dla zalogowanych] to jest po prostu wielki szał. Sam się nadstawia żeby go drapać/czesać. Może od czegoś takiego zacznijcie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alke01
Mały goldenek
Mały goldenek


Dołączył: 21 Lip 2014
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:20, 29 Lis 2014    Temat postu:

wygląda ciekawie ale podejrzewam że potraktuje ją jako gryzak

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zojka
Szkolony golden :)
Szkolony golden :)


Dołączył: 12 Wrz 2011
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:59, 07 Gru 2014    Temat postu:

całkiem niedawno były te rękawice w rossmannie - dla mnie porażka - po pierwsze - mam małą dłoń i raczej nadaje się na łapę wielkiego faceta, więc mi ta dłoń lata po rękawicy i się przesuwa, zwija (powinnam wyciągnąć maszynę i ją po prostu pozwężać); po drugie - rękawica raczej służy do głaskania, a czesać to nią można boksera a nie psa o długiej sierści - tak to czuję.

Bizia akceptuje szczotkowanie, ale z premedytacja przewraca się na plecy i samo odwrócenie jej do pozycji "leżeć" zajmuje mi więcej czasu Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin