je ziemię

agusia

Witam serdecznie,

Mam 10-tygodniową sunię, która ciągle podjada ziemię z kwiatów. I w ogóle nie reaguje na słowa "nie wolno" mimo że wie co one oznaczają. Nie jest to chyba brak witamin ponieważ dostaje je w tabletkach, a poza tym je zbilansowaną karmę. Oprócz tego na dworze również zjada różne rzeczy, włącznie z roślinami. Ktoś podsunął mi pomysł z kagańcem, ale nie chce w ten sposób męczyć psa. Ktoś ma może jakiś pomysł jak rozwiązać ta sytuację??

Drako1807

jeśli chodzi o takiego maluszka to przejdzie
zobacz na bloga w pierwszych postach jest historia moich kwiatków

teraz wyższe kwiatki stoją w stojakach na podwyższeniu, a mniejsze na meblach. Nie boję się wyjadania ziemii, ale tego że gdyby skubnął mógłby się zatruć...
one lubią być brudne, kopać w ziemii, więc może zamiast ZNĘCAĆ się nad psem w domu zakładając mu kaganiec zrobić coś z kwiatkami?

co do jedzenia śmieci, to dla nich są atrakcyjne więc trzeba śmiecia na coś zamienić

my mówiliśmy puść i dawaliśmy nagródkę do pyszczka, po paru tygodniach zrozumiał i reagował na puść automatycznie...
wcześniej zjadał np wyrzucone przez kogoś brudne chusteczki itp...

ponadto to jeszcze psi niemowlaczek, więc musisz się uzbroić w cierpliwość i dawać sobie z problemami radę w inny sposób niż kaganiec... takie jest moje zdanie, bo wtedy już zawsze będzie musiała go nosić

Shivka

Maluchy zjadaja co popadnie, juz calkiem sporo podobnych tematow istnieje na forum, wystarczy przejrzec. Zacznij trenowac komende "zostaw"/"pusc" a kwiatki radze usunac z zasiegu