Komenda "podaj"

Monika85

Próbuję nauczyć Tilę komendy "podaj" ale kurcze jakoś nam nie wychodzi Sad

Opanowałyśmy już to wstępne podanie, żeby chwyciła do pyska, jest klik - dobre podaj,puszcza i nagroda ale z ziemi tego nie kuma Rolling Eyes

kładę przed nią przedmiot, jednocześnie nakierowując palcem mówię podaj a ona wlepia we mnie swoje piękne oczęta albo zagląda w rękę. Nie wiem gdzie robię błąd Confused

a może po prostu ćwiczyć do skutku Confused

Gocha2606

Moniko, a czy klik i "dobre podaj" jest dokładnie w momencie kiedy jednocześnie przedmiot jest w pysku psa i w Twojej ręce?

Defowa

Monika 85
Czy dobrze Ciebie zrozumiałam , że Tila bierze w pysk przedmiot , a jak chcesz od niej wziąć to puszcza na ziemię ?
Jak tak to już jesteś na dobrej drodze

Jak nie, to trzeba zachęcić psa do podnoszenia. Jest na to kilka sposobów.
Pozdrawiam

Monika85

Pierwszy etap podaj wyglądał tak: komenda siad, trzymałam w ręku przedmiot, podstawiałam pod mordkę i mówiłam podaj, brała w pysk, mówiłam dobre podaj - klik i wypuszczała. No a teraz chciałam iść dalej z podawaniem z ziemi ale ona jakoś tego nie kuma, jest komenda siad, kładę przedmiot na ziemi, dotykam jej nosa i szybko przedmiotu i jednocześnie mówię podaj, a ona albo waruje albo szuka tego podaj w mojej ręce Rolling Eyes

Na szkoleniu udało się 2 razy wsiąść przedmiot ale ja nie zdążyłam złapać...
Gocha czasem się spóźniam z klikiem Embarassed

jakoś tak sobie średnio z tym radzę Rolling Eyes

Ale myślę też, że:
1. Tila nie skupia się na mnie za dobrze
2. Wynika to też z błędu wcześniejszej komendy waruj, która była jej pokazywana palcem do ziemi, obecnie jest zmieniona ale chyba cosik jeszcze w jej główce pozostało
3. Nie mogę znaleźć właściwego przedmiotu do podawania.

Może dodam, jeszcze że Tila jest bardzo bojaźliwym psem i mamy z nią dwa problemy natury lękowej i praca jest z nią trochę trudniejsza ale dzięki szkoleniu zrobiła spore postępy.

Defowa

Rozpocznij może trochę inaczej. Wybierz przedmiot taki, który łatwo jest podjąć z podłogi. Z tego co piszesz to sunia wie już co to klikanie, więc może zrób tak:
1. weź przedmiot z którym będziesz pracować i trochę pobaw się z sunią ( na początek może prosty , miękki aport ) w poziomie prawie na ziemi, szurając przedmiotem po podłodze.
2. następnie połóż przedmiot i czekaj jak tylko sunia popatrzy to już klikaj
3.drugi etap jak dotknie nosem - klik ( jak długo nie zbliża się do przedmiotu możesz lekko przesunąć przedmiot nogą )
4 trzeci etap jak spróbuje podjąć - klik
5.czwarty etap jak ma w pysku
I wtedy ( będąc na poziomie psa - kucając, klęcząc) musisz być szybsza od psa i podłożyć rękę pod pysk , by podjęty przedmiot wylądował na twojej dłoni , a nie na ziemi.
Wprawdzie ja uczę podnoszenia bez klikera , ale może w Twoim przypadku będzie Ci łatwiej z klikerem.
Powodzenia
Smile

Gocha2606

Wydaje mi się, że zbudowałaś jej zły łańcuch zachowań.
Siad - niepotrzebnie, bo ona nie kojarzy, że trzeba wstać i iść po przedmiot.
Warowanie - no właśnie, taki sam gest na waruj i podaj, ręką od noska do ziemi.
No i trzecia sprawa - musisz klikać precyzyjnie " przedmiot w pysku psa i jednocześnie w Twojej ręce. Bo na razie nie masz tego ogniwa, mała tego nie skojarzyła. No i jeszcze to, że przedmiot upadł na ziemię a nie do ręki.

Wróć do etapu PRZEDMIOT - PYSK I RĘKA i kliknij jej to kilka razy bardzo dokładnie. Spróbuj zrobić tak, żeby ona stała, a nie siedziała.
Kiedy już uda wam się to zrobić - spróbuj trzymać przedmiot w ręce, pies trzyma go w pysku i cofnij się dwa kroczki do tyłu, zachęcając Tile do podążania za Tobą klikając wtedy, kiedy obie trzymacie przedmiot.

I kolejny etap - z ziemi, przedmiot między Tobą a suczką. Nie dotykaj jej , po prostu powiedz komendę i pokaż przedmiot. Poczekaj. daj jej pomyśleć.

Co do przedmiotu - często psy, które nic innego nie podniosą, lubią paczkę chusteczek higienicznych albo zrolowane skarpetki, coś w miare łatwego do podniesienia i miękkiego.
Wink

Monika85

Też myślę, że chodzi tu o zły łańcuch zachowań. Co do tego siad to tak mieliśmy pokazane na szkoleniu, więc dlatego pojawił się ten element ale myślę że z niego zrezygnujemy,spróbuję może z chusteczkami bo jak miała rękawiczkę to myślała, że będzie zabawa. Bardzo dziękuję za rady. Jutro zabieramy się do pracy!!!

kasiaigandalf

My na szkoleniu uczylismy sie podawania przedmiotu przez ksztaltowanie. Dluuugo nam to zajelo, ale Bandzior w koncu nosi telefon komorkowy

Na szczescie tylko ten jeden stary.
Moze sprobujecie przez ksztaltowanie?

Monika85

Kasiu a możesz po krótce opisać na czym to polega bo ja nie wiem o co chodzi? Embarassed

kasiaigandalf

http://www.youtube.com/watch?v=d6eMaGSRgYE
Tu masz fajny filmik z ksztaltowaniem.

A my z przedmiotem zrobilismy tak, ze na podlodze polozylam telefon, jak tylko Gandzior spojrzal - klik. Potem bylo dotykanie lapa, ktore tez klikalam na poczatku, potem tylko dotykanie nosem, zabkami az w koncu bral go w zeby. Potem wyciagalam reke, podchodzil, klikalam mu jak puszczal telefon i mowilam podaj. Wink

A zabawe z ksztaltowaniem zaczynalismy od kartonowego pudla
[link widoczny dla zalogowanych] jak tu

Nauczylismy tym sposobem podawania przedmiotu i komendy noga.

Gocha2606

Moniko,wczoraj kształtowanie opisała też Defowa krok po kroku.Po prostu trzeba spróbować i znaleźc sposób najlepszy dla naszego psa.

kasiaigandalf

No u kazdego psa sprawdza sie co innego Wink

Ja nauczylam przedmiotu ksztaltowaniem Gandalfa i Lucky'ego. Lucky pojal latwiej, bo mial do podawania malutki czajniczek, a Gandziorowi z telefonem szlo bardzo opornie, ale w koncu sie udalo

Lubie ksztaltowac, Gandzior bardzo fajnie kombinuje

chianti

Ja tez uczylam Fride bardzo podobnie jak opisala Defowa. U nas odbylo sie to tak, iz do nauki podawania sluzy nam drewienko ( takie jak pies ma rozpozanac i przyniesc na zawodach obedience ). FRida lubi wszytsko co drewniane, dlatego bardzo chetnie podnosila z ziemi, i krok po kroku , bardzo szybko zaskoczyla o co chodzi. Moze wybierz jakis szczegolny przedmiot, ktorym nie bawicie sie w nic innego, ktory nie jest dostepny nacodzien, bedzie jej latwiej nauczyc sie na okreslonym przedmiocie ( hehe podobal mi sie pomysl ze skarpatkami - ale moja by raczej juz ich nie chciala przynosic). To bardzo fajne cwiczenie jak juz je opanuje np na brzydka pogode - czesto bawimy sie w chowanego - jak znajdzie drewienko i przyniesie - smaczek itd. teraz probuje przejsc do etapu rozrozniania zapachu i wyboru po zapachu 1 z 2 dewieniek - moze na to ktos ma tez sposob? bo narazie ciagle przynosi oba na raz Very Happy

Monika85

Dziękuje za rady Smile

na razie pracujemy jeszcze nad wstępnym podaj ale mam nadzieję, że nie bawem będę mogła się pochwalić nauczoną komendą Smile