Pies warczy przy jedzeniu

peri78

Witam,
czy zdarzyło się Wam może kiedyś, że Wasz pies zawarczał na Was, gdy podeszliście do jego miski podczas jedzenia lub gdy próbowaliście odebrać mu kość? Mi przydarzyło się to dziś i szczerze mówiąc nie wiedziałem jak się zachować i w jaki sposob zareagować. Jest dla mnie ważne, żeby wyeliminować takie zachowanie, gdyż mam małe dziecko, które nie potrafi na razie zrozumieć, że nie wolno do pieska podejść, gdy ten gryzie kość. Czy takie zachowanie jest normalne u psów, czy może być niebezpieczne (tzn. czy pies może ugryźć), i czy w ogóle można to wyeliminować.
Dzięki z góry za porady.

Warna

Moze byc niebezpieczne i NIE MOZESZ Pozwolic psu, by Cie ugryzl. jezeli to tylko mozliwe zacznij karmic psa WYLACZNIE z reki, zeby wiedzial, ze pozywienie pochodzi od Ciebie i tylko od Ciebie. On je broni, a gdy bedzie pochodzilo z Twojej reki, to nie bedzie warczal, ani gryzl.

I zalecam w tej sprawie wuzyte na forum: www.szkoleniepsow.fora.pl
Tam jest wielu szkoleniowcow, ktorzy szybciutko Ci doradza.

Pozdrawiam.

Marta

Jeżeli pies nie warczy przy misce(nie wynika z postu czy przy posiłku, czy przy kości), a przypominam nie ma prawa tego robić, to podchodzisz gdy je, zabierasz, wrzucasz coś baaardzo dobrego i odchodzisz. Trzeba to powtórzyć wiele razy. Pies nie powinien reagować na chodzenie wokół niego podczas jedzenia.

Hania_Edi

Mozesz tez karmiac małą trzymac miske w rece.. Niech sie przyzwyczai do Twojej obecnosci. Kosc sprobuj jej na chwile zabrac podsuwajac jednoczesnie jakis dobry kasek pod nos.

peri78

Dziś było oki, mała nie zawarczała ani razu.Pierwszy posilek dałem jej z ręki drugi troche z reki troszkę z miski, a przy trzecim trzecim wkładalem dłoń do miski i nic.

Warna

Tylko nie odpuszczaj od razu. Niech sie nauczy, ze ta reka, ktora karmi, jest Twoja reka. Karm z reki, ile sie da. To generalnie dobrze robi psom, bo sie do nas przywiazuja i np. chetniej do nas przychodza, gdy je wolamy. Maja nadzieje, ze bedzie cos w reku smakowitego.

Pozdrawiam

Hania_Edi

I jak - sa postepy ?

peri78

Jasne i to bardzo, od ostatniego razu Atma nie zawarczała ani razu nawet gdy zabieram jej kość,ale nadal profilaktcznie raz dziennie daje jej jedzenie z ręki.Przede mną nowe wezwanie ,dziś kupiłem kliker na dniach ma przyjść lektura i bedziemy sie wzajemnie ukłdali Wink

Hania_Edi

Ulala, SUPER !!! Ciesze sie, ze zabierasz sie za szkolenie klikerem. Zobaczysz - efekty przyjda w mgnieniu oka Wink

Jaka ksiazke o klikerze zamowiles?

peri78

'Pozytywne szkolenie psów' B.Waldoch
Troszkę się obawiam ze nie dam sobie rady, ale warto sprobować

Hania_Edi

Eee, dasz rade, dasz ! W razie czego pisz na forum - pomozemy ! Smile

Ja tez na samym poczatku przeczytalam ksiazke B.Waldoch - jest swietna. Tak jako ciekawostke dodam, ze wyszla nowa polska ksiazka o klikerze A.Klosinskiego - dla poczatkujacych. Czytal ktos? Jest do kupienia z klikerem lub bez.

lala

Feta warczała jak miała kośc... ale oduczyłam się tego. Jak jadła glaskałam ją , ale wogóle nie dotykałam kości. Poskutkowało. Nawet sama zaczeła przynośic kość bo chce byc wygłaskana

mała przylepa Wink

Pozdrawiam

czarownica

Moje złotko tez warczy przy jedzeniu. Tak więc od 4 dni karmię go trzymając miskę w rekach. I zaczełam go głaskac w trakcie jedzenia. Idzie coraz lepiej.

Co do klikera to ja w ten sposób szkole mojego. I muszę przyznać, że postępy są ogromne. Psiak uczy się bardzo szybko.

Ania

Haniu ,powiedz gdzie ,kupiłas książkę z klikierem? W księgarni nie znalazłam,czy kupiłaś przez internet? Very Happy

Hania_Edi

Aniu, tak kupilam przez net. Bede przy kompie za 1,5 godzinki - jak wroce to napisze gdzie jakie ksiazki mozna kupic ! Teraz musze uciekac. CIesze sie, ze mamy na forum coraz wieksze zinteresowanie klikerem ! SUPER