Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna

SIKA by zaznaczyc TERYTORIUM?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie
Autor Wiadomość
Mirra_Spyke
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1842
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin/Kopenhaga

PostWysłany: Pon 10:11, 18 Sty 2010    Temat postu: SIKA by zaznaczyc TERYTORIUM?

Prosze bardzo o porady, jak Szczotka oduczyc tego koszmarnego przejawu meskosci?

Nasze jamnicze dziecko nauczylo sie juz oczywiscie zalatwiac potrzeby na dworze. Sika moim zdaniem z zupelnie innego powodu.
Jak pewnie wiecie w domu jest numerem 2, podleglym Rudzikowi, ktory na ile potrafi swego stanowiska broni (ma spora przewage wzrostu, wiec juz chocby to mu pomaga).

Szczotek natomiast niby sie podporzadkowal, ale probuje niestety wciaz walki podjazdowej SIKAJAC. Tak wiec sika na: lozka (psy jak wiecie z nami sypiaja), Rudemu na legowisko (na swoje oczywiscie nie), no i na dywan corki
Na dywan corki to juz z wybitna premedytacja Nie moze wchodzic do jej pokoju (bo sika i kolko sie zamyka), wiec jak tylko ona zapomni zamknac drzwi, wbiegnie, siknie i ucieka.

Czy macie jakis pomysl co z tym zrobic? Oczywiscie kilkakrotnie przylapany na goracym uczynku zostal skarcony i wyniesiony na dwor, ale mysle, ze to nie rzecz w tym, ze on nie wie gdzie sie robi.
Bo przeciez w innych sytuacjach w domu nie brudzi, a na dworze siusia jak nalezy, nawet podnoszac juz lape.

Czekam na porady, bo nieco mnie juz meczy zmnienianie poscieli o polnocy, tudziez grozby corki, ze jak bede w Ikei to mam jej nowy dywan kupic, biedny Rudzik tylko jeszcze nic nie mowi. Na szczescie ma drybeda, ktory latwo sie pierze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 11:22, 18 Sty 2010    Temat postu:

A może to nie jest okazywanie męskości czy znaczenie terytorium, ale próby zwrócenia na siebie Waszej uwagi? Może poświęcacie mu teraz mniej czasu (oczywiście nie chodzi mi o to, że go zaniedbujecie, ale o to, że zwykle szczeniakowi poświęca się więcej uwagi, a jak podrośnie - nieco mniej) i Szczotek znalazł sposób, żeby być w centrum zainteresowania.
Nie wiem czy dobrze kombinuję, ale to prawdopodobne (znam takie przypadki).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gocha2606
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pon 11:37, 18 Sty 2010    Temat postu:

Nie karaj psa za takie zachowanie, to bez sensu. Lepiej go obserwować i pilnować, nie dopuszczając do siurania w domu.
Czyli albo zabieracie psa wszędzie, gdzie chodzicie po domu np. przywiązując go sobie smyczą do paska, albo trening klatkowy.
Jeśli przymierza się do siknięcia - natyczmiast przerwij mu wysokim piskiem albo klaśnięciem w dłonie i fruuu - na dwór, gdzie jeżeli się załatwi - chwalisz go.
Dom posprzątać bardzo dokładnie preparatami zabijającymi zapach psiego moczu typu "odor stop" ( do nabycia przez internet albo w sklepach zoo) - bo czyszczenie zwykłymi środkami nie pomoże, on tam nadal czuje swoje siki...
No i trzeba by się zastanowić, czy aby pies nie przeżywa jakiś frustracji, które powodują takie a nie inne zachowanie....

A tu masz kilka linków do porad behawiorystów na ten temat, może coś z tego się przyda:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mirra_Spyke
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1842
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin/Kopenhaga

PostWysłany: Pon 12:24, 18 Sty 2010    Temat postu:

Z opisanego powyzej stawiam na frustracje. Sikanie na lozko zdarza sie praktycznie prawie zawsze po zmaganiach z Rudzikiem. Wczoraj wojowali dluzej i intensywniej i polal lozko dwa razy.
Co po pokoju corki, to tez mi sie wydaje, ze tak jest, bo skoro wie, ze wchodzac tam zaraz zostanie wyrzucony, to jest juz pewnie przy wejsciu zestresowany.

Uwagi raczej mu nie brakuje. Ja w wiekszosci pracuje z domu. Maly lezy zawsze w poblizu, wiec co jakis czas robie przerwy w pracy i malego poczochram, przytule czy sie z nim pobawie.

Mysle, ze jest maly problem z hierarchia w domu. Szczotkowi w koncu jajka wyszy i poczul sie facetem, ktory wstretnie ataktuje Rudzika (gryzie go po uszach, lapach). Rudzik w odwecie probuje go dominowac. Oczywiscie za Rada Gochy, przerwyamy te praktyki, ale nie zawsze zauwazymy, od razu, ze to juz nie jest zabawa. Bo generalnie psy sie swietnie bawia.Ba, nawet jak dostana dwie takie same zabawki to tylko jeden na drugiego patrzy i jedna z zabawek laduje w kacie, a z druga jest jazda.
Bawia sie wtedy swietnie i jeden zaczepia drugiego. Oczywiscie do czasu, az sie za bardzo nie nakreca, bo wtedy przechodza do zabawy w gryzanego...
To prawie jak z dziecmi, zawsze trudno wyczuc, gdzie jest granica zabawy...
Czasem zaluje, ze Rudzik jest taki spokojny, bo inny pies chwycil by Mlodego za skore ze dwa razy i by sie skonczylo. A Rudy tylko przylatuje na skarge do nas, a sam nic nie zrobi.


Jezeli chodzi o zapachy, to jezeli sika na lozko, to oczywisie wszystko laduje od razu w pralce, nawet koldra. Z dywanem corki niesety jest gorzej oczywiscie.

Dlaczego mysle, ze chodzi o znakowanie miejsc? Bo sika tylko w dwoch miejscach, ktore nie zawsze sa dla niego dostepne. Tak jak pisalam - corka go do swojego pokoju nie wpuszcza. A na lozko, przez wiele miesiecy nie potrafil sam wejsc. Czesto bylo tak, ze Rudzik tam sie przed nim chowal i z gory patrzyl jak Mlody kombinuje z wejsciem. Jakis czas temu nauczyl sie i jest samoobslugowy , stad tez moje myslenie ze robi to na zasadzie "ja tu bylem".

Oczywiscie dostosuje sie do Twoich rad Gocha, bos dla mnie guru... Sprobuje baczniej sie mu przygladac. Problem polega jednak na tym, ze u jamnika nigdy nie widac czy sika czy po prostu siedzi


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mirra_Spyke dnia Pon 12:29, 18 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gocha2606
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pon 15:05, 18 Sty 2010    Temat postu:

Łoj, przestań z tym guru, po prostu trochę kombinuję, no i wiem gdzie czego szukać Wink

Słuchaj, jeszcze tak sobie myślę, że może Młody po takich przepychankach i zapasach z Rudim jest tak rozentuzjazmowany i pobudzony, że po prostu nie wytrzymuje mu pęcherzyk?
Podobnie jak szczeniak - sika po zabawie.
Dlaczego akurat w takie miejsca?
Może dlatego, że są miękkie, mocz w nie wsiąka i go nie widać - bo przecież piszesz, że jest nauczony czystości w domu. I robi sik wykorzystując moment, kiedy nie ma człowieka w pobliżu ( nie podejrzewam Cię jednak, żeby ktoś go wcześniej karał, kiedy został złapany za sikaniu w domu? bo jeżeli tak - to może specjalnie się z tym ukrywać).
Psy mają problemy z generalizacją - wie, że nie wolno załatwiać się na kafelki/panele itp. ale dywany, łóżko, kocyk - mają inną fakturę. A może uczyliście go sikać na podkłady albo szmatki i on teraz szuka podobnego miejsca, w którym mógłby się załatwić?

Tak sobie gdybam Rolling Eyes
A, no i właśnie - w jakim on jest teraz wieku?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mirra_Spyke
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1842
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin/Kopenhaga

PostWysłany: Pon 15:40, 18 Sty 2010    Temat postu:

A gdziez tam, potrafi patrzyc w oczy i nalac na lozko czy dywan... Aboslutnie sie nasza obecnoscia nie krepuje
Po zabawie idzie na siusiu i sika, ale i na lozko tez.
Na przyklad wczoraj poszli na ostatnie siusiu i szykowalismy sie do spania. Psy wytarte wysuszone, wlazly juz na lozko, a my poszlismy myc zeby... wracamy - lozko mokre... w lazience Mlody ma nas w zaiegu wzroku, nawet na nas patrzyl jak...
No i dla mnie to tez zastanawiajace, ze na swoje kojo nie leje, a na Rudzikowe i owszem... Ze nie wspomne, ze jak juz sobie na nie nasika (drajbedzik ladnie wsiaka, wiec mokro nie jest) to sobie tam potem spi. Normalnie aneksja przez sikniecie.

Sporbujemy jednak ja mowisz - sik i za drzwi, moze do czegos dojdziemy. W domu przeciez juz nie sika.
Nooo... za wyjatkiem siku pod doniczke kilka dni temu ale przylapalam wywalilam za drzwi, wymylam i wysprejowalam i wiecej nie probuje

Hectorek ma teraz 6,5 miesiaca, dla mnie to taki teraz nastolatek probujacy granic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 15:52, 18 Sty 2010    Temat postu:

Mirka, a jak Wy się zachowujecie w tych momentach? Co dokładnie robicie? Jak reagujecie na to jego sikanie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mirra_Spyke
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1842
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin/Kopenhaga

PostWysłany: Pon 15:58, 18 Sty 2010    Temat postu:

EJ GOCHA!!! Chyba jestesmy w domu!
Przeczytalam Twoj post jeszcze raz. Faktycznie uczylismy go sikac na miekkie podklady, a teraz podkladow nie ma....

Tylko co teraz?
CHyba nie za wiele, konsekwentne pranie poscieli i za drzwi jak sika????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mirra_Spyke
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1842
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin/Kopenhaga

PostWysłany: Pon 16:16, 18 Sty 2010    Temat postu:

Jak widzimy, mowimy Hector nej (stanwczo ale bez krzyku), bierzemy go na rece i wystawiamy za drzwi do ogrodu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gocha2606
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pon 17:13, 18 Sty 2010    Temat postu:

Skoro tak - to "nie" i fru na dwór na dokończenie sikanka.
No i zgodnie z zasadą, że lepiej zapobiegać niż leczyć, możecie NIE wpuszczać psów do łóżka póki Was tam nie ma - bo wtedy nie masz możliwości kontroli sikania Rolling Eyes
Podobnie - pilnować młodego żeby nie właził do pokoju ćórki, skro jest tam taki kuszący, miękki dywan.
I na razie, w tych okresach, w jakich jest zagrożenia siurkiem - zlikwidować posłanko Rudzika, a rozkładać je kiedy jesteście pewni, że mały na nie nie nasika.

No i jeszcze jedno - czy on aby nie przeziębił sobie pęcherza?
Nie wiem jak u Was, ale u nas zima na całego, a to przecież taki niskopodłogowiec Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mirra_Spyke
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1842
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin/Kopenhaga

PostWysłany: Pon 17:27, 18 Sty 2010    Temat postu:

Do pokoju corki ma wlasnie zakaz wstepu, do lozka nie mamy sumienia. Bo musielbysmy tez zabronic Rudzikowi, a niby za co?
A brac Rudego, a mlodemu nie pozwalac, toz jak na moj gust on wogole nie powiaze tego z sikaniem.
No i ... my chyba sobie juz nie wyobrazamy lozka bez psow

Poslanko Rudzika oczywiscie zlikwidowne od kilku tygodni.

Co do pecherza, to nic niepokojacego nie zauwazlam. Zreszta jak temperatura spada ponizej zera to Mlody w kurtce chodzi na dwor. Nie sika jakos tak czesto. Przestrzegamy wychodzenia po zabawie i po spaniu, no i za wyjatkiem tego lania na lozko lub dywan corki, to jakos nie sika czesciej.
Ale wybieramy sie i tak to weta, to moge zapytac, albo i probke z siuskami wziac.

Ja widze jedynie prawidlowosc, ze sika po intensywnej zabawie, "walce" o zabawke, ktora to oczywiscie dziwnym trafem zawsze przegrywa.

A swoja droga, on wogole nic w domu nie niszczy. Tfu tfu... Byl oczywiscie okres podgryzania wszytskiego jak zabki zmienial, ale to sie skonczylo. Nawet jak sie zdarzy, ze kilka godzin sami zostana, to w domu nic nie jest zniszczone. Z zabawek wyprul dopiero jedna pileczke. Oczywiscie dostaja duzo roznych gryzakow, ale tak sobie mysle, ze moze inne maluchy odreagowuja stresy niszczac, a on akurat sikaniem?

noo za wyjatkiem zabawy papierem toaletowym.... na to nie ma mocnych


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mirra_Spyke dnia Pon 17:30, 18 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shivka
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 4529
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Portugalia

PostWysłany: Pon 21:04, 18 Sty 2010    Temat postu:

Mirra,nie powinnaś chyba pozwalać psom na wchodzenie na łóżko (do waszego pokoju) jak was tam nie ma, to jedyny sposób pilnowania szczotka. Chyba lepsze to niż zasiurane łóżko, bo jak wam się przyzwyczai do tego lania w łóżko to będziecie mieli ciężki żywot Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gocha2606
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pon 21:48, 18 Sty 2010    Temat postu:

Dokładnie o to mi chodzi, o czym pisze Shivka - spanie w łóżku jak najbardziej, ale wejście do niego - dopiero na zaproszenie człowieka tj. kiedy już sobie umyjecie zęby i uszy i idziecie spać Wink
A wcześniej, kiedy się jeszcze kręcicie po domu można zamknąć drzwi od sypialni albo po prostu zastawić czymś wejście, żeby psy się tam ie pchały.

A co do Twoich obserwacji - znowu wychodzi na to, że to nadmierna ekscytacja powoduje siurkanie. To jeszcze maluszek i być może jeszcze zostały mu pewne "nawyki" z okresu szczenięctwa.

W każdym razie - powodzenia w walce z zalewaniem mieszkania. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mirra_Spyke
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1842
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin/Kopenhaga

PostWysłany: Pon 22:08, 18 Sty 2010    Temat postu:

heh... probawalam zamykac sypialnie w ciagu dnia, ale oczywiscie o tym zapominamy, zwlaszcza ze w sypialni miesci sie najczesciej przez nas uzywana lazienka...
No i jeszcze to, ze Rudzik sie na lozku wychowal wiec jak mu tak teraz lozko odebrac?
No i jeszcze ze na lozku jest swietny punkt obserwacyjny - potwory leza sobie na lozku i obserwuja z niego wszystkie psy przechodzace wzdluz plotu z wyrazem "paniska" na pysku Oczywiscie przy okazji musze cwiczyc opcje siedzisz cicho ogladasz, szczekasz zaslaniamy zaslone. Nawet skutecznie dziala

Poki co przenioslam kocyk Mlodego kolo swego miejsca pracy i mam go przez caly dzien przy sobie. A jak bedzieemy szli do lazienki, to bedziemy brali ich ze soba po prostu. Te dwa podgladacze uwielbiaja lezec w lazience na cieplutkich kaflach.

Wiec wyglada na to, ze przyjmuje opcje pies przy nodze przez calutki dzien
Dam znac za jakis czas jak nam idzie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mirra_Spyke dnia Wto 21:25, 19 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnkaRa
Szkolony golden :)
Szkolony golden :)


Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 20:47, 19 Sty 2010    Temat postu:

Gocha2606 napisał:
Skoro tak - to "nie" i fru na dwór na dokończenie sikanka.


Gocha, jesli pozwolisz to ja tylko jeszcze dodam, bo mam wrazenie, ze za malo sie to podkreslilo, ze jak psior dokonczy na dworze co zaczal w domu to trzeba baaardzo mocno pochwalic, nagrodzic i pekac z dumy tak zeby wiedzial, ze jest najmadrzejszym i najwspanialszym psiakiem na swiecie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin