Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna

Spacery - kaganiec

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie
Autor Wiadomość
zuzelek
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:18, 04 Mar 2010    Temat postu: Spacery - kaganiec

Witam,

Tośka wychodząc na spacer 95% czasu spędzała z pyskiem w ziemi. Zjadała prawie wszystko. Z obawy o jej zdrowie kupiliśmy jej kaganiec. Od 3 dni wychodzi z kagańcem, ale przestała się "załatwiać" na dworzu. Cały czas poświęca na próby zdjęcia kagańca.

Proszę o jakieś porady


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta.bajowa
Doświadczony goldeniarz
Doświadczony goldeniarz


Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/ Częstochowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:09, 04 Mar 2010    Temat postu:

Kaganiec nie jest rozwiązaniem na stałe (a na pewno nie tak, że zakłada się go na pychol i o, po prostu zostawia Wink ). Jeśli jednak będziecie go stosować aż do czasu nauczenia psa skupiania na Was i niepodejmowania jedzenia z ziemi to najpierw trzeba psa nauczyć chodzić w kagańcu. Kaganiec musi zacząć Jej się kojarzyć z czymś dobrym. Karmcie ją w obecności kagańca, przybliżajcie kaganiec do pysia podając nagrodę, następnie podawajcie nagrodę przez kaganiec by psiak sam włożył mordkę do środka. Dopiero jak się oswoi zakładajcie kaganie na chwilkę i nagradzajcie. Czas noszenia kagańca trzeba wydłużać stopniowo.
Jednak tak jak pisałam, kaganiec to nie rozwiązanie.
Po pierwsze- mała nie powinna biegać luzem by nie miała możliwości częstowania się smakołykami z ziemi. Każde zjedzenie smakołyka wzmacnia takie zachowanie- to tzw. zachowanie samonagradzające. Nie mówię już o tym, że psiak może się w ten sposób łatwo otruć. Dlatego polecam długie kilkunastometrowe linki treningowe.
Po drugie- nauczcie małą skupiania się na Was i pokażcie, że to Wy jesteście fajniejsi na dworze niż jakieś tam qpy czy inne brzydactwa. Zabierajcie na spacery zabawki, uczcie się nowych rzeczy. Po prostu zainteresujcie psicę sobą
Po trzecie- rozpocznijcie naukę komendy "nie rusz" i "zostaw". Prezentacja jak to zrobić np tutaj http://www.youtube.com/watch?v=fBX8nOcFZIg&feature=related

To chyba tyle pracy na początek posiadania Goldena Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulina.stando
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 18 Lut 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:24, 21 Mar 2010    Temat postu:

Znam to ze spacerów ze swoim Toffim.Jak tylko wychodzimy (mimio tego,że na smyczy),nos przy ziemii i szuka co by do pyska wziąć.Qpy go nie interesują je omija.Najbardziej liście,patyki itp.Mimo tego że Toffiś ma opanowaną komende "nie rusz","zostaw" -na spacerze to do niego nie dociera:(

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gocha2606
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie 22:37, 21 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:
.Jak tylko wychodzimy (mimio tego,że na smyczy),nos przy ziemii i szuka co by do pyska wziąć....Najbardziej liście,patyki itp.Mimo tego że Toffiś ma opanowaną komende "nie rusz","zostaw" -na spacerze to do niego nie dociera:(


No cóż to oznacz tylko, że Toffi nie ma opanowanej komendy NIE RUSZ w każdej sytuacji i warunkach.
Zdecydujcie się na jedną komendę - dla nas NIE RUSZ i ZOSTAW to synonimy, dla szczeniaczka nie, mieszacie mu w głowie. I po prosu trzeba ćwiczyć - jeśli zrobicie to 100 razy na dworze z sukcesem, wtedy można powiedzieć, że maluch prawie umie komendę, po kolejnych 100 - że jest jej dobrze nauczony Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edyta
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 6195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:10, 21 Mar 2010    Temat postu:

zgadzam się z Gochą, ale czasami tak się zastanawiam nad tym postami, mamy psa z psią naturą, dlaczego nie wolno mu złapać listka który fruwa po chodniku lub dorwać patysia coby pomemlać, czy to aż takie złe? zgadzam się jeżeli chodzi o niepodejmowanie pokarmu z ziemi lub qpek ale listki, Werka uwielbia łapać fruwające listki i poprostu je memla, niektóre połknie inne wypluje, zbiera plastikowe butelki po łąkach i rozgryza na kawałki, cóż w tym złego?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulina.stando
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 18 Lut 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:28, 22 Mar 2010    Temat postu:

Nie ma w tym nic złego-oczywiście zgadzam się ztym.Sama lubię patrzeć na tego typu jego zabawy:)To sama frajda dla niego.Ale nie zawsze jest czas na za bawę.Czasem wychodzimy po to by pobiegać,pobawić się i łapać listki.Ale są takie sytuacje że wychodzi na siusiu i trzeba wracać do domku.A kiedy zajmie się łapaniem liści zapomina po co wyszliśmy:( Jeśli chodzi o komendę nie rusz, to zgadzam się co do tego że nie mamy jej opanowanej w warunkach poza domem.W domu jest super,słucha za każdym razem.Tylko jak wychodzimy na podwórko to trochę głupieje;/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hepi
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 08 Cze 2009
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:32, 22 Mar 2010    Temat postu:

Gorzej jak do pysia trafi kupa... Ja z tym nie potrafię sobie poradzić. Hepi mega grzeczny pies, posłuszny, bezproblemowy, nie potrafi oprzec się tego typu smakołykom.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulina.stando
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 18 Lut 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:34, 22 Mar 2010    Temat postu:

ja właśnie dziś miałam dowód że mojego to nie rusza:)Zawsze jak tylko zrobi kupke to zaraz sprzatam,bo dzieci sie bawia i nie wyobrazam sobie ze ktores wdepnie.Dzis Toffi biegal sobie luzem bez smyczki i nie zauwazylam ze zrobil kupke.pozniej zauwazylam ze cos wacha.Podeszlam zeby sprawdzic co takiego fajnego znalazl,a on spojrzal tylko leniwie i poszedl sobie;D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shivka
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 4529
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Portugalia

PostWysłany: Pon 19:34, 22 Mar 2010    Temat postu:

paulina.stando napisał:
ja właśnie dziś miałam dowód że mojego to nie rusza:)Zawsze jak tylko zrobi kupke to zaraz sprzatam,bo dzieci sie bawia i nie wyobrazam sobie ze ktores wdepnie.Dzis Toffi biegal sobie luzem bez smyczki i nie zauwazylam ze zrobil kupke.pozniej zauwazylam ze cos wacha.Podeszlam zeby sprawdzic co takiego fajnego znalazl,a on spojrzal tylko leniwie i poszedl sobie;D

bo wlasne kupki nie sa atrakcyjne Razz Ale ludzkie kupki albo konskie..mm przysmaczek Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin