Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna

Spacery ze szczeniakiem

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie
Autor Wiadomość
sycha
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzeg / Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:59, 25 Lis 2010    Temat postu: Spacery ze szczeniakiem

Czy Wasze goldeny też miały opory ze spacerami?
Mój Fino wszystkiego się boi, nawet ludzi których jeszcze nie zna. W hodowli był bardzo żywy i ufny, ale zabraliśmy go dość późno (3 miesiące) więc to może jeszcze tęsknota.
Ale wracając do spacerów. Bez smyczy jest w miarę ok, ale nie ma szans na coś dłuższego jak kilkaset metrów. Przejdziemy się po osiedlu i tyle. Przy tym trzeba go ciągle wołać, czasem gonić jak się wystraszy i szuka drogi do domu. Ze smyczą jest w ogóle maskara. Próbuję go nagradzać, jak tylko idzie za mną, głaskać i chwalić. Czasem pójdzie parę kroków i koniec. Siada i tyle. Jak go lekko pociągnę to się obrazi i już nawet za ciastkiem nie pójdzie.

To normalne (jest u nas półtora tygodnia)?
Jak zwiększyć jego ufność w stosunku do ludzi i świata?

Z góry dziękuję za pomoc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skidder
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 2018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CzarnaBiałostocka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:45, 25 Lis 2010    Temat postu:

możesz spróbować przyczepić mu smycz w domu i niech ją ciągnie za sobą - przyzwyczai się do jej obecności i zacznie ją ignorować.
A na spacerach polecam coś bardzo smacznego, za czym będzie szalał i zrobi wszystko żeby to dostać, to bardzo chętnie powinien przychodzić

już gdzieś był podobny temat


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Goldeniara1295
Mały goldenek
Mały goldenek


Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:10, 25 Lis 2010    Temat postu:

A ja na nagradałabym w momoencie przypinania smyczy i za każdy krok ze smyczą. Najpierw właśnie w domu.


Skidder napisał:
możesz spróbować przyczepić mu smycz w domu i niech ją ciągnie za sobą - przyzwyczai się do jej obecności i zacznie ją ignorować.
A na spacerach polecam coś bardzo smacznego, za czym będzie szalał i zrobi wszystko żeby to dostać, to bardzo chętnie powinien przychodzić

już gdzieś był podobny temat


Moim zdaniem jeśli szczeniak boi się smyczy to to mu nie pomoże. Może pogorszyć sprawę bo szczeniur nie bedzie wiedział co się za nim ciągnie. Ja bym nagradzała na początku za spojrzenie na smycz, póżniej krok w kierunku smyczy, dotknięcie itp. Bardzo pomocny byłby kliker


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sycha
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzeg / Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:20, 25 Lis 2010    Temat postu:

No właśnie mi się szkolimy kilkerowo
Tylko czasem nie ma tych kroczków - w domu jest ok, na dworze słabo..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fazer
Szkolony golden :)
Szkolony golden :)


Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zawiercie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:23, 25 Lis 2010    Temat postu:

My też tak mieliśmy jeszcze niedawno. Fazer też był strachliwy na spacerach. Nie odchodził od nogi nawet na krok i nigdy nie szedł przodem, nawet na smyczy. Na widok ludzi lub samochodów siadał i czekał aż "zagrożenie" go ominie. Teraz powoli już mu przechodzi, a po lesie to już chętnie odbiega (ale max na ok. 10m.). Bardzo pomagają spacery w nocy jak już mały ruch jest i cisza. Co do smyczy w przypadku naszego cielęcia to wystarczyła odrobina stanowczości pt."nic nie ugrasz na fochach" i po chwili już musieliśmy kupować kantarek

Spokojnie, powoli, bez zmuszania do niczego, a się "odstraszy"

Pozdrawiamy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skidder
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 2018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CzarnaBiałostocka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:48, 25 Lis 2010    Temat postu:

polecam tekst specjalisty

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kamyczek165
Doświadczony goldeniarz
Doświadczony goldeniarz


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:36, 26 Lis 2010    Temat postu:

o rany, jak ja bym chciała kiedyś mieć taki problem Wink Mela nigdy niczego takiego się nie bała i wszystko było by ok gdyby nie to że ona właściwie wszystko na odwrót. Od małego ciągnęła do przodu jak wściekła, zaczepiała ludzi, wszędzie właziła i wszędzie się pchała...i tak jej zostało! No cóż Mela to mój ukochany "adehadowiec"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin