Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna

ucieczka za sarną
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie
Autor Wiadomość
edyta
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 6195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:48, 08 Maj 2008    Temat postu:

konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja, Werka nie chodziła na szkolenia, trenowałyśmy komendy same, 98 % skutecznie, a pozostałe 2% to natura goldenia!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa&Duffel
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 2605
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:22, 08 Maj 2008    Temat postu:

Ja ciągle ćwiczę z Dufflem, jestem konsekwentna. Ogólnie szybko się uczy, zna podstawowe komendy siad, waruj, zostać, daj łapę, stój i prawie zawsze je wykonuje. Nieco gorzej jest z komendą równaj, no a to przychodzenie na wołanie na spacerach jest tragiczne. W domu zawsze przy przychodzi na wołanie, jak jest w ogrodzie to niekoniecznie, a na spacerach prawie nigdy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agunda
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 2522
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olkusz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:49, 08 Maj 2008    Temat postu:

Lucky tak jak pozostałe psy puszcza się w pogoń i jak pójdzie za tropem to nic nie jest w stanie go przywołać Choć czasem się udaję Ginie nam z oczu ale po chwili wraca Nigdy nie trwało to dłużej niż 5 min Wraca cały szczęśliwy i wykończony

Ostatnio jak pojechaliśmy nad wodę to za żadne skarby nie chciał wrócić na brzeg a kusiłam go już wszystkimi znanymi mi metodami Pływał sobie w kółko i miał nas gdzieś Evil or Very Mad
Może jakbym zaczęła odchodzić w przeciwnym kierunku to by przyszedł bo to przeważnie skutkuje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BabyCakes
Doświadczony goldeniarz
Doświadczony goldeniarz


Dołączył: 21 Mar 2007
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszotary
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:36, 08 Maj 2008    Temat postu:

Cytat:
no jasne, ze tak w koncu to golden


No i wlasnie golden za sarenka nie powinien biegac Wink
Okreslenie 'pies mysliwski' nie oznacza, ze burek ma sam polowac Wink

Cytat:
oczywiście, Werucha uwielbia biec za sarnami , bażantami i lisami, nie odwołuje jej od razu, pozwalam na pościg, ale kontroluje odległość, potem gwizdnięcie na paluchach i wraca cała szczęśliwa


Hmmm... i pozwalasz jej to robic? Nawet jesli 'samopoczucie' zwierzyny Cie nie interesuje, nie boisz sie, ze jakis mysliwy Ci ja 'kropnie'? Ja boje sie tracic psa z oczu w lesie, a na poscigi nie pozwalam, glownie ze wzgledu na dobro psow, ale rowniez majac na uwadze dobro zwierzyny - nie mowie, ze zawsze mi sie udaje, powodzenie w odwolaniu zalezy od tego, jak daleko pies jest ode mnie i jak blisko sarny Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta choma
Mały goldenek
Mały goldenek


Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 16:58, 08 Maj 2008    Temat postu:

Mój Goldi nie raz gonił sarnę.Jednak jest na tyle posłuszny,że gdy go zawołam wraca do mnie.Szczerze mówiąc nie wiem jak temu zapowiedz,ale uważam, że golden sam wróci.Lub kiedy go zawołasz.
Pozdrawiam,Marta i Goldi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brita
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków/ Niepołomice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:31, 08 Maj 2008    Temat postu:

BabyCakes napisał:
Cytat:
no jasne, ze tak w koncu to golden

No i wlasnie golden za sarenka nie powinien biegac Wink
Okreslenie 'pies mysliwski' nie oznacza, ze burek ma sam polowac Wink

raczej mialam na mysli ze goldeny maja problemy z posluszenstwem i puszczaja sie za wszystkim co sie rusza (moze nie wszystkie ale duzo osob o tym pisze)
a tak serio to sama mialam kiedys problemy z posluszenstwem u gordona, co dla mnie bylo niedopuszczalne zeby mi pies znikal z oczu chocby na dwie sekundy!! wiec poszlam z nim na szkolenie i chociaz byl tak uparty jak niektorzy tu pisza i tez myslalam ze nie ma dla niego ratunku to nie zalamalam rak (bo tak jest najwygodniej) tylko postanowilam ze bede silniejsza od niego (psychicznie) i udalo sie nam, mam dobry kontakt z psem, moze nie jest super wyszkolony ale nie ma takiej sytuacji zeby znikal mi z oczu, wiem ze jak go przywolam to wroci do mnie kosztowalo nas to bardzo duzo pracy i tony smaczkow ale teraz spacery to przyjemosc bo ja czuje sie pewniej wiedzac ze jemu nic sie nie stanie a pies tez chyba czuje sie lepiej wiedzac ze ma w czlowieku przewodnika


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edyta
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 6195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:01, 08 Maj 2008    Temat postu:

BabyCakes u nas nie ma myśliwych, nasz bloczek stoi na krańcu miasta za nim jest pole, łąki, dość wysokie krzaki (leszczyna) i lotnisko, kiedyś tu były lasy więc zwierzyna pozostała, saren naliczyłam 4 i dorodny samiec, kilka dzików i kilka lisów, ale nie wolno tu polować wkoło same osiedla zabódowa jednorodzinna. Werucha biega za nimi ale widzę ją i wiem że nikomu krzywda się nie stanie, ani zwierzakom ani psom. Pewnie w lesie nie pozwoliłabym na takie gonitwy bo jak tracę psa z oczu to ogarnia mnie strach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Mały goldenek
Mały goldenek


Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Czw 22:35, 08 Maj 2008    Temat postu:

Edytko a nei boisz sie dzikow? taki jak sie boi to atakuje a jakby przywalil w pieska to chyba kiepsko by bylo.. ja sie boje

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edyta
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 6195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:31, 09 Maj 2008    Temat postu:

dziki atakują jak mają młode, ale wtedy nie podchodzą tak blisko zabudowań, zimą można było wyjść na balkon wieczorem i popatrzeć jak szukają w ziemi robaków, ale Werucha nie podchodzi do nich bo nie uciekają więc trzyma dystans, ona biegnie za sarnami jak one galopują, dzisiaj na naszej drodze stał bociek podeszła na odległośc 10 m do niego i stała, on też się nie zamierzał ruszyć , poszczekała, okrążyła go i poszłyśmy dalej, chyba lekko była zdziwiona czemu taki duuuży ptak nie odlatuje, ja zresztą też, ale najwyraźniej nie bał się nas

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Mały goldenek
Mały goldenek


Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Pią 9:44, 09 Maj 2008    Temat postu:

hihi, widać jakiś oswojony ten bociek Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edyta
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 6195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:49, 09 Maj 2008    Temat postu:

a jaki brudny, białe boćki to chyba tylko w bajkach,
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez edyta dnia Pią 9:53, 09 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Mały goldenek
Mały goldenek


Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Pią 10:07, 09 Maj 2008    Temat postu:

ale fajniutki super foteczka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dora&Leon
Doświadczony goldeniarz
Doświadczony goldeniarz


Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: głosków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:10, 09 Maj 2008    Temat postu:

Hehe nasz Leon nie puścił się jeszcze za sarną bo nie miał okazji.
Odkąd stosuję inne smaczki czyli od kilku dni to jest o wiele lepiej, tylko zawołam pogłaszczę dam żarcie i jest ok.Potem na kazde zawolanie przychodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin