Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna

Golden zagryzl innego psa! POMOCY
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie
Autor Wiadomość
natalia545222
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 03 Paź 2015
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:02, 03 Paź 2015    Temat postu: Golden zagryzl innego psa! POMOCY

Moja roczna goldenka zagryzla na śmierć mojego drugiego psa- jamnika którego przygarnelam z ulicy 3 miesiące temu.Dosłownie rozprula mu brzuch. Nie wiem czy to był objaw zazdrości czy jest inna przyczyna takiego zachowania, ale jestem przerażona że moja sunia jest zdolna do takiego czegoś. Boję się trochę ponieważ mam małe dzieci i obawi am się żeby nic im nie groziło że strony psiaka.Pomocy co mam robić

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarek08
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 23 Wrz 2015
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:15, 03 Paź 2015    Temat postu:

To zdecydowanie nie jest naturalne zachowanie goldena. Jest to pies rasowy? Ma metrykę? Jest od zaufanego hodowcy? jeśli tak to jakiego? Jak był wychowywany? Był bity za złe zachowanie? Miał dużo kontaktu z innymi psami? No nasuwa mi się mnóstwo pytań a w szczególności czy był wcześniej agresywny wobec jamnika?

Osobiście udał bym się do weterynarza by zbadał psa. I na pewno nie zostawiał samego z dziećmi po tym wydarzeniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia545222
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 03 Paź 2015
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:31, 03 Paź 2015    Temat postu:

Pies jest rasowy z metryką ale nie od zaufanego hodowcy-nie znam, psa dostałam w prezencie.Pies nie był bity , ale od początku nie podobało jej się obecność nowego psa aczkolwiek wobec innych, obcych psów nie jest agresywna .Myślę że była zazdrosna ponieważ bardzo stary jamnik jako przybłęda miał więcej przywilejów w domu.np spanie na kanapie itd a jej nie wolno było.A weterynarz pod jakim katem by miał zbadać psa?pod kątem czy jest agresywny ?jak to wyglada?Wybiorę sie z nią do weterynarza jak radzisz, ponieważ przestałam jej ufać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cody
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 07 Kwi 2011
Posty: 2750
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:05, 03 Paź 2015    Temat postu:

Zaraz, zaraz....przestałaś jej ufać, bo ?...
Z togo co do tej pory napisałaś wynika, że to co się stało było wynikiem błędów popełnionych przez Ciebie. Napisałaś, że suni nowy domownik nie odpowiadał, jak to się przejawiało ? Co ty robiłaś, żeby nie dopuścić do konfliktu miedzy psami ? O jakiej agresji mówisz? Psy - goldeny też - rozwiązują sprawy między sobą po psiemu, nie przy kawce.
Co tu ma do roboty weterynarz ? nic, chyba, ze jest szkoleniowcem i będzie umiał wytłumaczyć Tobie dlaczego doszło do "wypadku".
Opisz proszę co dokładnie działo się, zanim sunia zaatakowała jamnika ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cody dnia Sob 21:06, 03 Paź 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia545222
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 03 Paź 2015
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:21, 03 Paź 2015    Temat postu:

Zeby do weterynarza się udać polecił mi ktos powyżej.Mam tą świadomość że po częścii to była moja wina ponieważ Goldenka była pierwsza w domu,jedyna a tu nagle nowy pies i z przywilejami bo stary .schorowany ktoś go wyrzucił z samochodu. On początku bardzo się gryzły Golden bardzo nie lubił nowego domownika. Był najzwyczajniej w świecie zazdrosny ja to rozumiem .Zazdrośc zazdrością ale żeby dosłownie "wypróć flaki" innemu psu to troszkę mi się wydaje za dużo.I sie martwię , nie wiem co robić.Czy to był jednarazowy incydent spowodowany zazdrością.Boje się zeby nagle nie wykazała agresji nie wiadomo kiedy wobec jakies człowieka lub zwierzęcia.Nie siedze w jej głowie i boje się zeby nagle jej "nie odwaliło"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cody
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 07 Kwi 2011
Posty: 2750
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:01, 03 Paź 2015    Temat postu:

Nie zazdrosna, tylko tak jak sama napisałaś, nie lubiła jamnika. Nie ma w tym nic dziwnego. A ponieważ Ty nie reagowałaś, nie zrobiłaś nic, więc sama "rozwiązała" swój problem. Winna temu co się wydarzyło jesteś Ty sama, i nie w części, ale w całości. Pies jest niewinny.
Wstrząsnęło Tobą to, że "wypruła mu flaki". A co miała zrobić, dać mu w pysk ?

Hm...jamniki jakoś nie są dobrym towarzystwem dla goldenów Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cody dnia Sob 22:48, 03 Paź 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia545222
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 03 Paź 2015
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:12, 03 Paź 2015    Temat postu:

Ja rozumiem.Ale zszokowało mnie to że pies może aż tak postąpić.I szukam pomocy na forum czy coś robic z tym.Czy to jest noramalne zachowanie psów gdy cos im sie nie podoba.Narazie jej sie bardziej przyglądam, i staram sie wiecej czasu jej poswięcać niż dotychczas. Boję sie żeby nagle kogoś innego nagle nie polubiła np dziecka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alicja
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 2497
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko

PostWysłany: Sob 22:43, 03 Paź 2015    Temat postu:

Nie będę oceniać poziomu agresji Twojej goldenki. Nie znam się na agresji. Mogę się wypowiadać tylko na znany mi temat. Popelnilas potężny błąd. Zapomniałaś o dobrostanie rezydenta. NIE WOLNO BYLO w ten sposób ustawić relacji. Nie może być tak, że nowy pies w domu ma większe przywileje i jest traktowany lepiej niż rezydent.
Niestety, sama podpalilas lont pod tą bombą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cody
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 07 Kwi 2011
Posty: 2750
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:46, 03 Paź 2015    Temat postu:

natalia545222 napisał:
Ja rozumiem.Ale zszokowało mnie to że pies może aż tak postąpić.

Natalio...jak ?...postąpiła tak jak ja natura zaopatrzyła, tak jak postąpiłby każdy inny pies, nie ma w tym niczego dziwnego, nadzwyczajnego, niczego co mogłoby szokować...
natalia545222 napisał:
Boję sie żeby nagle kogoś innego nagle nie polubiła np dziecka.

...nie, pies w ten sposób nie "myśli"...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia545222
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 03 Paź 2015
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:57, 03 Paź 2015    Temat postu:

Dziękuje za porady,już jestem trochę spokojniejsza.Chciałam dobrze , pies został porzucony , był chory miał guzy na brzuchu i go przygarnełam , i chciałam zapewnić jak najlepszą opiekę ,nie sądziłam że aż tak Goldenka go nie znosi żeby go zagryść na śmierć . Ona nie jest agresywna,lubi dzieci.Ale i tak będę jej się bacznie przyglądać.I narazie nie zostawię jej samej z dziecmi jak to było dotychczas że dosłownie kładli się na nią.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cody
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 07 Kwi 2011
Posty: 2750
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:40, 03 Paź 2015    Temat postu:

natalia545222 napisał:
dosłownie kładli się na nią.

Nie żebym się czepiała, ale... dzieci nie powinny leżeć na psie Wink
A w tajemnicy Wink powiem Ci tylko, że mój, też golden, miał "przygodę", też z jamnikiem. Jamnik przeżył, przez przypadek, ale ucierpiało moje dziecię, przez ten przypadek. I od dnia tego zdarzenia, pies przeżył z nami, a my z nim -- 10 lat Very Happy I ani przez chwilę, nie mieliśmy poczucia, że mieszkamy z bestią Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cody dnia Sob 23:42, 03 Paź 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia545222
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 03 Paź 2015
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:52, 04 Paź 2015    Temat postu:

Czepiasz się czepiasz , nie chodziło mi o to że na nim leżą cały dzień a, tylko ze podczas zabawy gdy nawet piciagna go za ucho mocniej, czy inne różne rzeczy z nim robią oczywiście nie złośliwie moje dzieci nie znecaja się nad psem to byłam pewna ze nic im nie zrobi, jest cierpliwa a nie z każdym psem tak można. Dziękuję za pomoc

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cody
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 07 Kwi 2011
Posty: 2750
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:52, 04 Paź 2015    Temat postu:

natalia545222 napisał:
Czepiasz się czepiasz , nie chodziło mi o to że na nim leżą cały dzień a, tylko ze podczas zabawy gdy nawet piciagna go za ucho mocniej, czy inne różne rzeczy z nim robią

No to się jeszcze "poczepiam"... za uszy też psa nie można ciągnąć, ani robic z nim "różnych innych rzeczy". Czy twoje dzieci zostały przez ciebie nauczone co wolno a czego nie należy robić podczas zabawy z psem?
natalia545222 napisał:
jest cierpliwa a nie z każdym psem tak można.

...jest cierpliwa do czasu, przykład - jamnik.
Z żadnym psem tak nie wolno robić, z żadnym...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia545222
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 03 Paź 2015
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:08, 04 Paź 2015    Temat postu:

Nie bój się nie robia nic złego. Chyba nie wiesz co to małe dzieci i ze przy dziecich pies musi być cierpliwy , bo jak wytłumaczyć dwulatkowi że jak pójdziesz i się przewrócisz to nie na psa bron boze, bo nie wolno bo zle wpłynie na jego psychikę.Błagam Cię.Wiadomo dzieci trzeba uczyc że zwierzęta trzeba szanować i nie robic im krzywdy.Radze się dokształcić A tak w ogóle to odbiegamy od tematu. Juz się dowiedziałam to czego potrzebowałam .Dzieki

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alicja
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 2497
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko

PostWysłany: Nie 17:09, 04 Paź 2015    Temat postu:

Gośka ma rację. Dzieciom nie wolno leżeć na psie - nawet na chwilę, nie wolno ciągnąc za uszy - nawet na chwilę i nie mocno, dzieciom nie wolno obejmować psa, przytulać - nawet na chwilę, bo to wszystko są zachowania dyskomfortowe dla psa.

Tak naprawdę, to najlepiej ja dziecko co najwyżej pogłaska psa i to pod kontrolą dorosłego. Ja jeszcze pozwalam wnuczce rzucać psu piłkę do aportowania.
Ale jest całkowity też zakaz bawienia się przez dziecko psimi zabawkami.
Tak samo zresztą jak suni nie interesują zabawki Amelki.

Dziewczyny doskonale wiedzą, co jest czyje.

I jak napisała Gośka Wasza sunia może być wobec dzieci cierpliwa - do czasu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin