Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna

Jak nauczyć Goldenke chodzić na smyczy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie
Autor Wiadomość
czarownica
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opole

PostWysłany: Wto 12:15, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Simon jak nauczyć? Drzewko nie działa, przysmaczki nie działają, kliker nie działa...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hania_Edi
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 4327
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:21, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Szelki "Easy Walk" w momencie pociagniecia uciskaja pod pachami psa. W ostatnim numerze "Mojego Psa" byly wlasnie wypisane wszystkie plusy i minusy tych szelek.

czarownica napisał:
a na czym one polegają?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Simon
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 1393
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:22, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Tak sie zapytam - co znaczy, nie dziala?
Skoro nie dziala - nie ma bata, cos robicie zle i tyle.
Ja na poczatku tez uwazalem - smakolyki nie dzialaja, kliker nie dziala...
Irytowalem sie niemilosiernie, niestety oberwalo sie psiakowi nieslusznie.
Co sie okazalo?!
Ja robilem bledy, a biedny piesek zestresowany nie wiedzial po prostu o co mi chodzi...
Wystarczy, ze kobieta mi pokazala jak stosowac smakolyki i w tydzien Vasco chodzil przy nodze.
Takie sa fakty.
To nie psy sa glupie czy uparte, ale my ludzie popelniamy bledy
Goldeny to nieslychanie rozumne i kochane stwory, ucza sie w mig, wystarczy robic to odpowiednio.
Vasco w tej chwili zna dwie komendy zwiazane z chodzeniem przy nodze.
Pierwsza, to DO NOGI - idzie kolo nodze, swobodnie, nie musi isc idealnie rowno, ale idzie obok mnie. Oczywiscie z lewej strony.
Druga, to RÓWNAJ - idzie idealnie przy nodze, rowno, wpatrzony we mnie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Simon
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 1393
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:25, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Hania_Edi napisał:
Szelki "Easy Walk" w momencie pociagniecia uciskaja pod pachami psa. W ostatnim numerze "Mojego Psa" byly wlasnie wypisane wszystkie plusy i minusy tych szelek.


No tak, ale po co kupowac takie szelki, jak to samo osiagniemy ze smycza? Kiedy pies sie oddala, robimy zwrot momentalnie, wtedy obroza mu sie zaciska Wink Tyle tylko, ze ludzie tego nie wiedza i ciagna psa, a pies wtedy sie przyzwyczai do naciagnietej obrozy, czy nawet kolczatki!
I potem pisza, ze kolczatka nie dziala, a tu chodzi o to, ze oni nie umieja jej stosowac.
Bo pies ma dostac jeden strzal, a nie byc ciagniety, ot cala filozofia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarownica
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opole

PostWysłany: Wto 12:32, 10 Kwi 2007    Temat postu:

no więc: - mój zaczyna ciągnąć ja jeden ruch do tyłu (czyli ostre szarpnięcie) pies momentalnie robi siad i czeka spokojnie. Ja znowu robie krok to on z miejsca zaczyna ciagnąć. Więc ja znowu staję on znowu siada i tak ciagle.
- zaczyna ciagnac ja zawracam, Wojer chetnie idzie w przeciwnym kierunku także ciagnąc. On nie ciągnie bo chce gdzies dojśc szybko on ciagnie poprostu.
- nawet jeden czy dwa kroczki na luźnej smyczy sa nagradzane klik i przysmak, klik i przysmak. Po tym jak dostanie przysmak momentalnie ciągnie.

Co do głupoty psów to ja dokładnie wiem, ze to nie wina psa tylko własciciela i nie ma głupich psów. Ale pomysły mi sie juz skończyły!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Simon
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 1393
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:37, 10 Kwi 2007    Temat postu:

To nie zatrzymuj sie, obroc sie na piecie, szarpnij i idz w przeciwnym kierunku kilka krokow, a jesli siada, zachec go smakolykiem!
My mielismy dokladnie tak samo, siadal i isc nie chcial, czekal, az zawroce i bedzie mogl znow ciagnac.
Jednak smakolyki i zawracanie podzialaly bardzo szybko. Jak nie smakolyki, to zabawka, cos co lubi, cokolwiek...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarownica
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opole

PostWysłany: Wto 12:40, 10 Kwi 2007    Temat postu:

nie nie on siada jak ja sie zatrzymam. Jak ide w przeciwnym kierunku to maszeruje i ciagnie w tym kierunku w którym zawróciłam. Jemu obojetne gdzie idzie.....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hania_Edi
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 4327
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:41, 10 Kwi 2007    Temat postu:

No wlasnie , to jest ten problem w metodzie "drzewko"...Niektore psy miesiacami sa tym sposobem uczone i guzik.. Nie pomaga. Ja znowu wkleje tekst Jacka Galuszki (www.wesolalapka.pl), bo mysle, ze jest ciekawy:
"Wystarczy, że pies jest z człowiekiem pod jednym dachem przez tydzień i już gadzina ciągnie na smyczy. Przedtem tego nie robił. Jako mały szczeniaczek kilkutygodniowy łaził sobie za właścicielem i plątał się pod nogami. A tu - zaledwie ubrali mu obrożę i smycz - ciagnie!
Właściciele mają różne pomysły - jedni idą tam, gdzie pies chce (oczywiście wygląda to tak, jakby szli na postronku), inni ubierają psu kolczatkę, albo wydzierają się na psa, że durny.
A pies niewiele sobie robiąc z tego - ciągnie na smyczy dalej i coraz mocniej.
Dlaczego pies ciągnie na smyczy?
To pytanie z pozoru banalne, jednak jesli popatrzymy na temat od strony behawioralnej odpowiedź musi brzmieć - "bo to zachowanie jest przez coś wzmacniane". Pies ciągnie na smyczy coraz mocniej, ponieważ nauczył się, że robiąc tak osiąga korzyść (nagrodę). Co zatem jest w tym wypadku nagrodą dla psa (wzmocnieniem?)
Po pierwsze - pies ciągnie na smyczy DO CZEGOŚ. To może być inny pies, kępka trawy, kawałek kurczaka na chodniku, kot, inni ludzie.
Po drugie - pies ciągnie, bo szybkie chodzenie jest fajniejsze niż wolne
Po trzecie - pies ciągnie, bo możliwość poruszania się do przodu jest wielką frajdą
Po czwarte - pies ciągnie ponieważ napięta smycz daje mu poczucie, że tuż za nim jest własciciel (zwróćcie uwagę, że pies przywiązany do słupka nie będzie ciągnął z takim zapałem. Szybko zrezygnuje).
Jeśli pies ciągnąc osiąga to, co chciał, to otrzymuje NAGRODĘ za napięcie smyczy. Wkrótce przekonuje się, że warto było trochę pocierpieć dusząc się na napiętej smyczy, bo nagroda przewyższa ten dyskomfort.
Co możemy zrobić z psem, który ciągnie na smyczy?
Jest kilka metod pozytywnych (nie będę tutaj omawiał szarpania psa na kolczatce albo obroży, bo to jest bez sensu)
Pierwsza metoda - przekonać psa, że luźna smycz oznacza więcej frajdy i nagród, niż napięta. A zatem można za każde poluzowanie smyczy klikać i nagradzać. Nagrody to nie tylko żarcie, ale właśnie możliwość wspólnego podbiegnięcia, zabawy, spuszczenia do innych psów itd.
Można też tak bardzo wzmocnić patrzenie na właściciela i kontakt wzrokowy, że pies na jedno cmoknięcie melduje się przy nodze, a więc nie napnie smyczy.
Druga metoda - możliwa do stosowania razem z pierwszą:
Zabrać psu korzyść, którą chciał osiągnąć ciągnąc na smyczy. Jeśli np. ciągnie bo chce koniecznie dojść do jakiegoś celu - każde napięcie smyczy powoduje, że wraz z nim oddalamy się od tego celu i podchodzimy do niego powoli na luźnej smyczy. Jak napnie - znowu wracamy na start. Pies szybko się uczy, że luźna smycz się opłaca, bo na napiętej TRACI to, co chciał osiągnąć. Jeśli pies napina smycz bo chce być szybko gdzieś z przodu - możemy zamienić się w drzewo i poczekać, aż naszemu ciapkowi przejdzie pomysł na napinanie smyczy. Tylko uwaga! - to naprawdę musi być nieruchome drzewo, a nie elastyczne 20 cm na napiętej smyczy do przodu.
Trzecia metoda - ubrać psu halter. Co prawda nie nauczymy go w ten sposób chodzenia na luźnej smyczy, ale natychmiast rozwiążemy problem ciągnięcia, co może być ważne dla naszego bezpieczeństwa (zwłaszcza jak pies ma 60 kg wagi).
Zdecydowanie najbardziej korzystne jest nauczenie psa chodzenia na luźnej smyczy. Proponuję, żeby umówić się samemu z sobą - na obroży i smyczy pies NIGDY nie ma prawa ciagnąć. Jeśli nie masz czasu na zabawę w luźną smycz, bo np. spieszysz się do pracy - kup szelki. Umów się z sobą w ten sposób, że w szelkach pies ma prawo ciągnąć. W obroży i na smyczy - nie!
Pies szybko zrozumie różnicę i będzie dla niego jasnym sygnałem, że w szelkach może się bawić w ciągnika, ale obroża oznacza, że smycz ma mieć kształt litery U z karabinkiem luźno zwisającym w dół."

czarownica napisał:
no więc: - mój zaczyna ciągnąć ja jeden ruch do tyłu (czyli ostre szarpnięcie) pies momentalnie robi siad i czeka spokojnie. Ja znowu robie krok to on z miejsca zaczyna ciagnąć. Więc ja znowu staję on znowu siada i tak ciagle.
[/b]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hania_Edi dnia Wto 12:44, 10 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Simon
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 1393
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:44, 10 Kwi 2007    Temat postu:

czarownica napisał:
nie nie on siada jak ja sie zatrzymam. Jak ide w przeciwnym kierunku to maszeruje i ciagnie w tym kierunku w którym zawróciłam. Jemu obojetne gdzie idzie.....


To znow nawrot i znow strzal.
Posaraj sie go czyms zachecic, by choc chwilke szedl obok Ciebie, choc kilka krokow, jak nie, nie ma bata, wciaz robisz to samo, zawracasz!
W koncu, jak bedziesz konsekwentna piesek zrozumie o co Ci chodzi.
Nie mzoesz sie tylko zalamywac, w ciagu dnia tego nie zrozumie...
Uwierz, w koncu to zadziala!
Skojarzy, ze jak idzie przy nodze jest milo, bo ma Ciebie, ma smakolyki, a jak sie oddala, ma strzala i boli


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarownica
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opole

PostWysłany: Wto 12:50, 10 Kwi 2007    Temat postu:

no zacznę dziś znowu z nim naukę chodzenia. Jak w domu wołam noga to idzie pieknie. Na dworze niestety komenda nie działa.
Myslę, ze mój pies ciagnie w któregos z cytowanych powodów: "Po drugie - pies ciągnie, bo szybkie chodzenie jest fajniejsze niż wolne
Po trzecie - pies ciągnie, bo możliwość poruszania się do przodu jest wielką frajdą
Po czwarte - pies ciągnie ponieważ napięta smycz daje mu poczucie, że tuż za nim jest własciciel (zwróćcie uwagę, że pies przywiązany do słupka nie będzie ciągnął z takim zapałem. Szybko zrezygnuje)."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Simon
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 1393
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:52, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Badz konsekwentna, jak idzie przy nodze dawaj smakolyki, rob cokolwiek, by go choc troszke zatrzymac przy sobie, jak ucieka naprzod - zwrot i idz w przeciwnym kierunku, musi poczuc jedno szarpniecie. I tak wkolko. Kilka dni i bedzie poprawa, zobaczysz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarownica
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opole

PostWysłany: Wto 12:57, 10 Kwi 2007    Temat postu:

od dziś ćwiczę. Będę pisała o rezultatach. Zobaczymy czy opornego Wojera czegoś naucze w kwesti chodzenia na smyczy

Ps. chyba kupię tę książkę Haniu


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez czarownica dnia Wto 13:01, 10 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Simon
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 1393
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:59, 10 Kwi 2007    Temat postu:

czarownica napisał:
od dziś ćwiczę. Będę pisała o rezultatach. Zobaczymy czy opornego Wojera czegoś naucze w kwesti chodzenia na smyczy


Nauczysz, nauczysz!
Ja juz z Vasco wszystko przerabialem i nic!
Bylem wsciekly, poirytowany, ale zmiana podejscia zmienila wszystko
Zreszta - zobaczysz Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hania_Edi
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 4327
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:13, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Jeszcze nie ma ksiazeczek Jacka Galuszki w sprzedazy. Ale maja sie niedlugo pojawic. Jak beda to DAM ZNAC !

czarownica napisał:

Ps. chyba kupię tę książkę Haniu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarownica
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opole

PostWysłany: Wto 13:14, 10 Kwi 2007    Temat postu:

daj koniecznie....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 2 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin