Powrot do domu i powitanie sie z psem

Laprima

Z Norą gdy była mała ćwiczyłam jedzenie przed psem. Jedyne co to dało, to to, że psiak spokojniej czekał na michę. Poza tym było dla mnie masakrycznie uciążliwe i niewygodne. Szybko dałam sobie z tym spokój i jakoś przez te 3 lata nie zauważyłam różnicy między tym co było przed i po.
Tak jak kamyczek165 pozwalam psom na radosne powitanie. One książek odradzających tego nie czytały - nie wiedzą, że to ma w nich wzbudzać lęk separacyjny, natręctwo, czy poczucie władzy Very Happy

Oczywiście skakania sobie nie życzę i z tym jest w domu konsekwencja. Ale wicie się, bieganie w kółko, mruczenie, muczenie, przewalanie kołami do góry i ogon machający psem są dla mnie pożądane

Aż milej wracać do domu

edyta

W moim świecie psio - ludzkim, nie istnieje żadna teoria dominacji, ustalamy zasady i rytm życia taki jak nam pasuje, nie pod żadne ksiażki i dziwne teorie, kóre już na szczęście zostały obalone, pies wchodzi i wychodzi do domy zawsze pierwszy bo zwyczajnie tak mi wygodnie, lezy tam gdzie chce bo ma na to ochotę, dostaje żarcie dwa razy dziennie , rano i wieczorem po spacerze i nie trzymam się sztywno godzin - przecież ja też jem róznie, jedyna zasada jest taka, że musi minąć ponad 8 godzin między głównymi posiłkami, nie ma znaczenia czy ja jem przed czy po psie, nie skaczą psy po ludziach na powitanie bo mam małe dziecko - więc to dla bezpieczeństwa dziecka i szczenięcych stawów tak suka była nauczona, sunia jest psem bezsmyczowym bo również jest mi tak wygodnie a jej bardziej swobodnie, dlatego przychodzi na każde zawołanie, ogólnie jest psem z kórym dogadujemy się bez słów - i tylko po to aby było nam w życiu WYGODNIE

magdalena.k

I bardzo pięknie, że się tak dogadujecie

Mam nadzieję, że nam również się to uda. Ja jako osoba nidoświadczona próbuję różnych rzeczy i obserwuję, bo jak wiadomo opinii na każdy temat jest mnóstwo, więc wolę własne obserwacje. Nie mówię tu o jakichś dziwacznych eksperymentach ale od tego, że sobie pomlaskam przy psiej misce świat się nie zawali a ja obczaję czy na złociaku robi to jakieś wrażenie czy nie

Tak czy siak grzecznie siedzi czekając na papu więc jako tako nam idzie

Marzę, żebym za jakiś czas mogła powiedzieć jak Edyta, że "dogadujemy się bez słow" ...

Mam wspaniałe psisko i dużo miłości dla niego więc powinno się udać

kamyczek165

toby

Monix

my dajemu psu jeśc po tym jak my jjemy
jezlei chodzi o powród do domu nie witamy się zbytw wylewnie zeby nie wzmagac emocjonalności psiaka-i tak by nie skakał- przekłąda się to tez na gości młoda przestała skakać jak ktosdo nas przychodzi. jest to czułe przywitanie ale na poziomie psa(kucam) nie pozwalając jej skoczyć zazwtczaj tuli się a potem kładzie na grzbiecie:)

Monix

żywy ogień i loca

powiem jedno każdy wychowuje psa tak jak chce ale ma na celu żeby pies w przyszłości niebył agresywny i żeby reagował na komendy żeby był zdrowy i to jest najważniejsze! ale jak komuś niezależy na psie żeby miał np. co jeść, to mi bardzo przykro i tyle! ale jak pies skacze szczeka warczy i gryzie ludzi to popełniono błędy wychowawcze

Monix

żywy ogień i loca

no właśnie