Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna

problem wychowawczy?-bunt
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie
Autor Wiadomość
emilcia_czarna
Mały goldenek
Mały goldenek


Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rumia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:44, 11 Sie 2010    Temat postu:

A tak, czytałam coś o żwaczach. Juz udaję się do sklepu i kupuję Smile .

Zawsze mi się wydawało, że komende "nie wolno" czy "nie" rozumiała, bo się nawet słuchała. Ale jakoś nie tresowałam jej pod tym kątem. Nie sądziłam, że tego też trzeba uczyć. Bo Carmen, tak mi się wydaje, że zrozumiała co oznaczają te słowa gdy chwytałam ją za kark. Nie było to dla niej przyjemne .. razem z wyrażeniem "nie wolno" i tak pomyślałam, że będzie się jej to kojarzyło z czymś niedobrym, że tak robić nie może, bo spotka ją "kara". Coś czuje że chyba źle robiłam. No nic, poszperam zaraz na forum tematów związanych z tresurą itd. Coś się chyba znajdzie .

Nagradzanie parówką stosuje kiedy się załatwi na dworzu . Na inne polecenia jak "siad" itd. daje jej karme. Oglądałam też filmik z "wesołej łapki" jak uczyć komendy "nie rusz" i bardzo mi się spodobało. Zaczęłam już kilka dni temu, ale chyba robie to za rzadko. Ciągle o tym zapominam.

Jeszcze mam takie pytanie. Zastanawiam się nad kupnem klikera. Czy ułatwi mi on tresure, czy jest zupelnie zbyteczny ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dundi
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 2276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:52, 11 Sie 2010    Temat postu:

Wiele osób bardzo chwali sobie tresurę klikerową - Wesoła Łapka ją stosuje, a to rekomendacja sama w sobie. Ja klikera nie używałam, bo jestem za leniwa chyba, ale to był mój świadomy wybór. Wiadomo, że kliker w połączeniu z pozytywnym szkoleniem daje dobre rezultaty, więc jeśli masz chęć - czemu nie?
Poszukaj na forum o nauce komendy "nie wolno" - tego da się nauczyć bez używania przemocy, a nawet jeśli Carmen rozumie ją, to dobrze jest wzmocnić tę komendę. I dobrze, że znalazłaś "nie rusz" w Wesołej Łapce. Ja komendę "zostaw" uważam za jedną z ważniejszych - często się jej używa Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emilcia_czarna
Mały goldenek
Mały goldenek


Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rumia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:30, 14 Sie 2010    Temat postu:

Chyba się skuszę na kliker, a w połączeniu z książką "Pozytywne szkolenie" B.Waldoch efekty będą znakomite. Już nie mogę się doczekać.

Na chwilę obecną jestem bardzo zadowolona z Carmen. Co prawda zdarzy jej się ugryść, czy skakać po ludziach, stołach itd, ale coraz to rzadziej. Mówię jej stanowczo "nie wolno" , czy "nie rusz" i jak sama odpuści to ją nagradzam. Tak samo z komendą "do mnie", z tym że mówie o wiele cieplejszym głosem, entuzjastycznie i o dziwo jak narazie przychodzi (w 70 %). Za kazdą prawidłowo wykonaną komende dostaje smakołyk. Za załatwianie się na dworze tak samo.
A propos załatwiania się na zewnątrz. Dzisiaj się pozytywnie zaskoczyłam. Siedze z psem w domu i zostawiłam otwarte drzwi na zewnątrz. W pewnym momencie Carmen znieknęła mi z oczu. Poszła na ogród zrobić kupke i zaraz potem wróciła do domu. Jaka ja dumna z niej jestem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
venflon666
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:32, 01 Wrz 2010    Temat postu:

witam
nie chciałem zakładać nowego tematu, a że mój problem jest podobny postanowiłem zapytać tutaj.
Mój golden (pies) ma 10 tygodni. Ogólnie nie ma z nim większych problemów, załatwia się na dworze, nauczył się już biec do drzwi kiedy ma potrzebę.
Najbardziej uciążliwe jest jednak gryzienie. ma swoje zabawki, bawi się nimi, ale kiedy chcę się z nim pobawić sam na sam, to dla niego najlepszą zabawą jest gryzienie palców, rąk, stóp. Bardzo rzadko reaguje na stanowcze "nie" czy "nie wolno", odciąganie za kark też nie pomaga.
Czytałem w innym temacie żeby zastępować rękę zabawką i pochwalić go kiedy będzie się nią prawidłowo bawił. niby wszystko ok, ale do następnej zabawy, kiedy to znowu zacznie podgryzać dłoń.
Czy możliwe że takie zachowania są już w tak młodym wieku przejawem dojrzewania? (Bo zdarza mu się hm "gwałcić" nogi czy kocyk ;>)
Czy takie zachowanie to tylko szczenięce wygłupy które po jakimś czasie mu po prostu miną?

Za wszelką pomoc i nowe rady będę wdzięczny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dundi
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 2276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:53, 01 Wrz 2010    Temat postu:

venflon666 napisał:
witam
nie chciałem zakładać nowego tematu, a że mój problem jest podobny postanowiłem zapytać tutaj.
Mój golden (pies) ma 10 tygodni. Ogólnie nie ma z nim większych problemów, załatwia się na dworze, nauczył się już biec do drzwi kiedy ma potrzebę.
Najbardziej uciążliwe jest jednak gryzienie. ma swoje zabawki, bawi się nimi, ale kiedy chcę się z nim pobawić sam na sam, to dla niego najlepszą zabawą jest gryzienie palców, rąk, stóp. Bardzo rzadko reaguje na stanowcze "nie" czy "nie wolno", odciąganie za kark też nie pomaga.
Czytałem w innym temacie żeby zastępować rękę zabawką i pochwalić go kiedy będzie się nią prawidłowo bawił. niby wszystko ok, ale do następnej zabawy, kiedy to znowu zacznie podgryzać dłoń.
Czy możliwe że takie zachowania są już w tak młodym wieku przejawem dojrzewania? (Bo zdarza mu się hm "gwałcić" nogi czy kocyk ;>)
Czy takie zachowanie to tylko szczenięce wygłupy które po jakimś czasie mu po prostu miną?

Za wszelką pomoc i nowe rady będę wdzięczny


A przeczytałeś temat, w którym piszesz? Masz tu wszystkie odpowiedzi na swoje pytania i propozycje rozwiązania tego problemu, a także dowody na to, że odciąganie psa za kark jest złe!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iziak
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 07 Cze 2010
Posty: 1652
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:55, 01 Wrz 2010    Temat postu:

co do gwałcenia to nawet mojej 4ms suczce się zdarza Very Happy
Co do gryzienia wydaje mi się, że zastępowanie ręki zabawką jest świetną metodą. Do tego ja jeszcze stosowałam tak, że jeśli dalej mnie gryzła udawałam że płacze wstawałam i przestawałam się bawić.
Dziś już mnie nie gryzie - raczej jeśli jej się zdarzy to bardziej muska zębami niż gryzie.
co do motywów... podejrzewam, że swędzą go dziąsełka, a twoje miękkie ręce i stopy świetnie nadają się i przynoszą ulgę Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
venflon666
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:46, 01 Wrz 2010    Temat postu:

Dundi, przeczytałem temat. A moje pytanie dotyczyło tego czy u psa który ma 10 tygodni możliwą przyczyną jest dojrzewanie o którym jest mowa w tym temacie. Bo z tego co pamiętam, autor (autorka) tematu pytała o psa dużo starszego. Więc bez nerwów, mimo wszystko dziękuję za odzew Wink

Są jakieś sposoby na przyniesienie mu ulgi (oczywiście poza podawaniem swojej ręki )? Czy kostka dla psa którą można kupić w sklepie zoologicznym byłaby dobrym rozwiązaniem?

PS - informacja że przeczytałem tylko jeden temat jest niezgodna ze stanem rzeczywistym, gdyż wcześniej przeczytałem najważniejsze tematy o wychowaniu psa i nie tylko, kiedy jeszcze nie byłem zarejestrowany.

Pozdrawiam serdecznie


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez venflon666 dnia Śro 17:48, 01 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dundi
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 2276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:57, 01 Wrz 2010    Temat postu:

venflon666 napisał:
Dundi, przeczytałem temat. A moje pytanie dotyczyło tego czy u psa który ma 10 tygodni możliwą przyczyną jest dojrzewanie o którym jest mowa w tym temacie. Bo z tego co pamiętam, autor (autorka) tematu pytała o psa dużo starszego. Więc bez nerwów, mimo wszystko dziękuję za odzew Wink


emilcia_czarna, na której pytania w dużej mierze odpowiadałam w swoich postach w tym temacie też ma szczeniaczka, stąd moje pytanie...

Popytaj w zoologu o gryzaki, które się sprawdzają przy szczeniakach, które wymieniają zęby. pewnie polecą Ci takie gumowe piłki z wypustkami. Moim zdaniem może też pomóc kong, albo zabawki kongo podobne (ja mam taką, np.), czyli coś, co ma dziury na wsadzanie pychotek (pasztet, serek topiony), a niektóre mają też właśnie wypustki - pies mamlając nie dość, że ma zajętą paszczę, to jeszcze masuje sobie dziąsła. Najlepsze są takie gadżety, które zajmują psa na dość długo i jednocześnie masują Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
venflon666
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:53, 01 Wrz 2010    Temat postu:

Dziękuję za podpowiedzi.
Przed chwilą próbowałem się z nim bawić, jak zwykle atakował dłonie, ciągnął za skarpetki, a zastępowanie tego piłką czy innymi zabawkami średnio pomagało.
Później usiadł mi na kolanach i próbował gryźć. Ja zabierałem ręce i mówiłem "nie wolno", "przestań". Rozumie te komendy więc skończyło się na tym że marszczył nosek i strasznie się złościł. Po chwili kiedy zobaczył że sobie nie pogryzie - poszedł.
Jutro kupię mu coś nowego do podgryzania.
rozumiem, że ten problem "prawdopodobnie" zniknie kiedy psiak dorośnie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dundi
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 2276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:36, 01 Wrz 2010    Temat postu:

venflon666 napisał:

rozumiem, że ten problem "prawdopodobnie" zniknie kiedy psiak dorośnie?


Myślę, ze tak, poza patologiami nie słyszałam o przypadku, żeby nie przeszo Każdy szczeniak gryzie, niestety. Jak nie działa komenda - po prostu psa zignoruj, ale totalnie: nie tylko zabierz ręce na bezpieczną wysokość, ale przestań do psa mówić, patrzeć na niego, traktuj jak powietrze, zacznij zwracać na niego uwagę jak się uspokoi. Życzę powodzenia i cierpliwości Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shivka
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 4529
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Portugalia

PostWysłany: Śro 20:08, 01 Wrz 2010    Temat postu:

venflon666 napisał:


rozumiem, że ten problem "prawdopodobnie" zniknie kiedy psiak dorośnie?

Przejdzie przejdzie Nie martwilabym sie tym zanadto, moja tez gryzla jak wsciekla i przeszlo z wiekiem, wszystkie psy za szczeniaka sie "wyzywaja" ale z wiekiem przechodzi. Trzeba zabraniac i zastepowac zabawkami. Jak za mlodego nauczysz psa ze ma sie bawic swoimi zabawkami to potem powinien sie ladnie nimi bawic cale zycie i rozumiec ze to jego a innych rzeczy nie wolno ruszac. Powodzenia i witam na forum.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
venflon666
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:10, 01 Wrz 2010    Temat postu:

Szczerze powiedziawszy Wasze wypowiedzi natchnęły mnie optymizmem Wink
To nie jest mój pierwszy pies, więc rozumiem że gryzienie i "łobuzowanie" to rzecz normalna, ale ten często przesadza.
Poza tym pozytywnie mnie zaskakuje, np tym że tak szybko (jak na psa który ma niespełna 10 tygodni) nauczył się załatwiania na dworze i przede wszystkim sygnalizowania potrzeby. Czasami mu się zdarzy że w biegu do drzwi popuści przed drzwiami, ale tym się zupełnie nie przejmuję (niewykształcony zwieracz itd).
Często widać po nim, że wie że coś zbroił i wielu rzeczy się oduczył (np. grzebania w doniczkach), chociaż przed zmiotką, czy szmatą nie może się powstrzymać Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fazer
Szkolony golden :)
Szkolony golden :)


Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zawiercie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:37, 01 Wrz 2010    Temat postu:

Ja tam się daję gryźć naszemu maluchowi. To największa frajda dla niego, a gdy dziabnie za mocno mówię "auu" i odsuwam rękę. Zapewne mu to gryzienie przejdzie i będzie tylko lekko łapał podczas zabawy. Przecież jak czytałem na jakiejś stronie dla szczeniaka zęby to podstawowy sposób na poznawanie świata

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
venflon666
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:08, 02 Wrz 2010    Temat postu:

Boję się że pozwolenie na gryzienie rąk czy stóp może mu wejść w nawyk i później może być ciężko tego oduczyć. A piesek wyrośnie na duże i silne zwierzę, więc bliższe spotkania z jego zębami mogą być bolesne Wink

edit:
kupiłem mu dzisiaj kostkę w zoologu i zajęła go całkowicie. pomijając już to że z całej kostki zrobiły się trzy części


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez venflon666 dnia Czw 11:33, 02 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shivka
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 4529
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Portugalia

PostWysłany: Czw 17:38, 02 Wrz 2010    Temat postu:

Dodam jeszcze ze zwykle maluchy gryza jak wsciekle dopoki nie zmienia zebow, jak wyrosna im nowe wieksze zebiska zwykle juz nie gryza. Ale mysle ze lepiej oduczac lapania za rece a podsuwac zabawki, zeby im za bardzo w nawyk nie weszlo Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 3 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin