Robienie siku w jednym miejscu.

Filip&Emi

Witam, mam problem ponieważ Emi sika tylko w jednym miejscu na podwórku. Nie raz chodziłem z nią na ponad godzinny spacer (przez cały spacer nic), a przy wejściu do domu upiera się i idzie za dom i tam dopiero robi. co zrobić?

P.S nigdzie nie widzialem, albo pominąłem taki wątek. jak jest, dajcie link.

żywy ogień i loca

a jak miała kwarantanne to uczyłeś ją sikać w jedno miejsce na gazecie i dawałeś jej nagrode (smaczka albo inny smakołyk) bo może jak załatwiała się w ogrodzie właśnie tam..... i dawałeś jej smaczka to może zrozumiała że dobrze jest sikać w to miejsce......

Filip&Emi

Nie była uczona jakoś do sikania w jednym wyznaczonym miejscu...po prostu wyszliśmy, zrobila sobie w tym miejscu i wracaliśmy do domu. A że tam się przyzwyczaiła to nie wiem jak to się stalo, z grubsza sprawa nie na takich problemów bo już robiła poza domem.

żywy ogień i loca

hmmmm.... spróbuj może bardzo bardzo ją chwalić dawać smaczki jak zrobi siusiu gdzie indziej ale jak ją skusić żeby robiła gdzie indziej... niewiem ;(

Kika&Riko

Też mam podobny problem, chociaż już jest duża poprawa. Bo chodzi o to, że mój robi w ogródku, a ma robić przed - jest taka łąka. I jest już nawet ok, bo młody sam już tam chodzi, ale nie ras się zapomni i idzie do ogródka. A uczyliśmy tak : wychodzę z nim na tą łączkę i jak tam zrobi to co miał, to dostaje smaczka, pochwałę. A jak widzę, że w ogródku robi, to głośni klaszczę, żeby zwrócić jego uwagę i "przeganiam", a wtedy idę z nim na tą łąkę. Ogólnie uczę tak jak uczyłam, żeby nie robił w domu. Możesz też za każdym razem, jak widzisz, że już załatwia potrzebę to mówić np. "siku", czy coś, żeby jej się to kojarzyło i w miejscu gdzie ma się załatwić to wypowiedzieć komendę i kiedyś pewnie zajarzy o co chodzi Wink

żywy ogień i loca

albo nawet spróbuj to miejsce zagrodzić czymś dużym albo nawet niedopuszczać
jej do niego i mówić "nie wolno" może to pomoże...

goch

ja mam to samo z kupą....moge chodzić z Rickiem godzine-i nic! wejde na jedno miejsce i od razu jest toaleta-dodam ze to najbardziej przypałowe miejsce-trawniczek przy ulicy:( Ucze go żeby robił w innym miejscu-ale ciężko to idzie- omijam szerokim łukiem "ulubione" miejsce ale nieraz jest mi go popraostu żal;/ i ide w zakazane;/

Czarna_89

goch

Problem jest...bo skoro chodze z nim na łąke gdzie spokojnie moze sie załatwic, itd to on nie...wsród ludzi. Nie chodzi o sprzatanie-ale widok "srajacego psa" dla ludzi idących ulicą to średnia przyjemność. Co innego jak mu sie tylko przytrafi-ale Rico robi to notorycznie.

Czarna_89

a ja mam troche odmnienny problem ... Moj piesek przez ostatnie tygodnie nauczył sie sikać na mate ... zawsze był za to chwalony ... i nagle zaczoł robic tak troche z boku tylko lekko zachaczając o mate ... nie był za to chwalony ani karcony a od dwóch dni wogóle nie chce robic na mate tylko przejdzie po niej i idzie w drugi koniec kuchni (gdzie nie mam mozliwości przeniesienia maty) i nie wiem jak go spowrotem przyzwyczaic do maty ... co mam moric bo nie chce co pol godziny myc podłogi w całej kuchni w której jest krzywa podłoga i mocz spływa pod lodówke ... ratunku ... Szok

magdalena.k

Ja bym zaczęła uczyć załatwiania się na zewnątrz... Wogóle nie wyobrażam sobie psa załatwiającego się w domu na jakieś maty, gazety i tym podobne... Confused

Cody

Karolina Budzińska

Ja miałam dokładnie to samo z Zoe, bo też najpierw przebywała tylko u nas na ogrodzie i uznała, że tylko tam czuje się komfortowo. Problem pojawiał się zawsze, gdy musieliśmy gdzieś wyjechać, bo potrafiła pół dnia się nie załatwiać, albo i dłużej. W końcu upatrywała sobie miejsce i później tylko w nim robiła. U nas długie spacery nie pomagały, ale za to towarzystwo psich kumpli bardzo pomogło. Kiedy Zoe się napatrzyła jak to robią inne psiaki, to stres trochę minął. Oczywiście i tak woli robić to u siebie, ale nie boimy się już, że pies na wyjeździe będzie się stresował złatwianiem w nowym miejscu.

goldi985

Czarna_89

chciałabym nauczyć go załatwiać się na dworze ale on jest przez prawie 8h sam w domu wychodzimy 3 razy dziennie po jedzeniu i tam robi kupkę (rzadko kiedy robi w domu ... ) jak mogłabym go nauczyć załatwiać się na dworze ??? Moze macie jakieś rady ... czy 3miesieczny pies może wytrzymać cała noc (okay może dał by rade) ale po 15min spacerze wytrzymać kolejne 8 godzin ... narazie widzę to w ciemnych barwach ... A co do sikania na mate to wrócił dzisiaj na nią ale jak nikt nie widział ...