Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna

Agresja?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie
Autor Wiadomość
Hania_Edi
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 4327
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:21, 18 Cze 2007    Temat postu:

Czesc Kasiu,
ciesze sie, ze zachowanie Fionki powoli, powoli sie poprawia. W punktach napisze co po przeczytaniu Twojego postu chodzi mi po glowie:
1. nie dopuszczaj do takich sytuacji w ktorych Twoj siostrzeniec grzebie w misce Fiony, ciagnie ja za ogon. To zbyt ryzykowne ! Nawet "misiowaty" golden moze sie zdenerwowac...
2. Na razie unikaj sytuacji w ktorych mogloby dojsc do spiecia miedzy Wami. Moze schowaj interesujace zabawki, kosci itd. Schowaj w jakies niedostepne miejsce kosze na smieci.
3. sytuacja z filetem z kurczaka: dobrze postapilas. moglas ja jeszcze nagrodzic jakims smakolykiem za dobre zachowanie.
4. codzienne szkolenie i dlugie spacery na pewno pomoga w rozladowaniu energii - latwiej bedzie Ci na d nia zapanowac


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia i Fionka
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:41, 19 Cze 2007    Temat postu:

Dzięki
Mam jeszcze jedno pytanie Staram sie chować wszystko żeby nie była prowokowana. Czy ja juz zawsze bedę musiała pilnować wszystkiego?? czy praca z Fiona ułatwi mi ze nie będzie juz tak pilnować (chodzi mi o to czy jest szansa że teraz z nia ćwiczac, wprowadzajac zasady, że jakby z tego wyrośnie i zapomni o kontrolowaniu zasobów)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hania_Edi
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 4327
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:33, 20 Cze 2007    Temat postu:

Mysle, ze tak. Codziennie z nia pracujac, stopniowo bedziesz mogla wprowadzac coraz atrakcyjniejsze rzeczy.
Fionka zrozumie, ze wspolpraca z Toba sie oplaca.

Kasia i Fionka napisał:
czy praca z Fiona ułatwi mi ze nie będzie juz tak pilnować (chodzi mi o to czy jest szansa że teraz z nia ćwiczac, wprowadzajac zasady, że jakby z tego wyrośnie i zapomni o kontrolowaniu zasobów)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzysiek7
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:49, 22 Lip 2007    Temat postu:

Witam!!!
Mam Goldena 7-miesiecznego. Od jakiegos czasu zaczol sie WIELKI problem nie wiemy(mieszkam z rodzicami i 2 siostrami) co robic. Ten slodki maluszek rosnie i zaczyna agresywnie walczyc o swoja pozycje...
Opisze teraz jak to wyglada:
- na spacerze jest super bez wiekszych problemow,
- np. dzis po powrocie ze spaceru wycieralem mu lapy, zaczol warczec przerwalem i po chwili wycieralem grzbiet wtedy chcial mnie ugrysc moja reakcj wstalem szybko i grozac palcem powiedzialem stanowczo "nie wolno zly pies" (jak robi cos zlego zawsze tak robimy)
- leze na kanapie podchodzi i zaczyna lizac po rece kiedy chce go poglaskac warczy jak prubuje dalej chce ugrysc (wyglada to bardzo agresywnie)
- brat stoi i rozmawia ze mna ma psa na wysokosci dloni glaszcze go a ten gryzie go raniac mu reke (rekacja jest natychmiastowa "nie wolno zly pies" i zamkniecie w pokoju)
- z odbieraniem zabawek niema problemu (mial maly patyk w pysku balem sie ze go pogryzie i polknie to dalem mu wiekszy)
- z jedzeniem byl problem na poczatku chcial ugrysc ojca jak ten dokladam mu do miski ojciec zlapal go za kark i potrzasl nim, teraz jak ktos naklada do miski on czeka obok.(ale w trakcie jedzenia lepiej nie zblizac sie do miski)
- nastepna sytuacj na balkonie pies cieszy sie bo tata przyszedl, merda ogonem wtedy tata kleka i glaszcze go pies zaczyna warczec i rzuca sie chcac ugrysc...
- przez ostatnie 2 dni bylem sam z psem w domu, jak chcialem sie z nim pobawic (a on lezal obok na luzku, podlodze obok krzesla na przedpokoju) to prawie za kazdym razem warczal i chcial ugrysc...
- po skarceniu slowami jest ulegly kladzie sie ale jak zblize sie ponownie sytuacja sie powtarza dlatego zazwyczaj zostawiam go samego...
- jest to dobry pies super sie z nim bawi mozna z nim robic wszystko tylko sa momenty gdzie reaguje tak jak napisalem i domownicy zaczynaja sie bac jego reakcji na najprostrze czynnosci takie jak glaskanie...
- kiedy ja sie z nim bawie i jest wszystko ok, to w tym samym momencie gdy chce go poglaskac moja sistra warczy na nia...
- czesto zdaza sie ze kogos ugryzie, nie mocno ale jednak chce i to z duza agresja...
Jestesmy zalamani nie wiemy czy nie popelnilismy jakiegos bledu w trakcie wychowywania (bez przemocy). Stosujemy karcenie slowami "nie wolno zly pies" reakcja psa jest natychmiastowa ale co z tego jak sytuacja powtarza sie za chwile (czasami straszymy gazeta stukajac w podloge). Nie mamy pojecia co jest nie tak i jak to zmienic czym to jest spowodowane.
Prosze o pomoc bo wydaje mi sie ze pies tez sie meczy i jest mi go szkoda...
Bardzo go Kochamy i chcemy dla niego jak najlepiej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 0:12, 23 Lip 2007    Temat postu:

Twój pies agresywnie reaguje w niekomfortowych dla siebie sytuacjach. Jest to niestety pies ze skłonnością do agresji (być może dziedziczną). Gdy coś jest nie po jego myśli lub mu w danej chwili nie pasuje, włacza mu się agresywne zachowanie, które ma na celu odstraszenie intruza. Gdy sytuacja jest niekomfortowa pies jest w stanie stresu, a najłatwiej taki stres rozładowuje gryząc. Po ugryzieniu psu w mózgu wydzielają się endorfiny, dodatkowo odgania intruza a więc osiąga swój cel i powraca do stanu równowagi psychicznej.
Pies który choć raz ugryzł i zorientował się, że "to działa" będzie powtarzał to zachowanie.
Musicie jak najprędzej zacząć pracować nad tym zachowaniem, bo z każdym dniem pies będzie coraz bardziej niebezpieczny. Na pewno nie możecie karcić go za takie zachowanie, ponieważ karcony pies w pewnym momencie w obawie przed karą, będzie gryzł bez ostrzeżenia. Teraz pies ostrzega warcząc, kłapiąc zębami ... potem może po prostu od razu gryźć.
W wolnej chwili poczytaj sobie artykuł "Warczę, bo lubię" na tej stronie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Są tam rady jak pracować z psem, aby oduczyć go agresywnych zachowań. Warto też poczytać cały blog Jacka Gałuszki o Gringo - agresywnym goldenie. Jest tam mnóstwo bardzo mądrych rad, jak postępować z agresywnym psem, jak go odczulać i sprowadzać na dobrą drogę.

Polecam też forum o pozytywnym szkoleniu psów:
http://www.szkoleniepsow.fora.pl/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kamila910
Szkolony golden :)
Szkolony golden :)


Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bystrzyca Kłodzka

PostWysłany: Pią 16:33, 17 Sie 2007    Temat postu:

Nic nie pomoglo!! mam podobny problem co krzysiek ;( Dalej warczy jak je. Ugryzla juz moja siostre i mnie (naszczescie lekko) jak sie bawi zabawka nie moge do niej podejsc bo warcz. Czasami gdy chce ja poglaskac warczy, czase sama do mnie podchodzi tuli sie i warczy?!?! Bywa ze jak sie zdenerwuje to lapie za kosc lub za jakas zabawke i ja strasznie gryze warczac przy tym(wydaje mi sie ze tak rozladowuje swoja agresje) Nie wiem co mam juz robic!! ;( Jak przyjdzie ktos obcy zamiast szczekac cieszy sie!! Nie jest agresywna co do innych psow.Jak chce ja wykapac warczy i szczeka, jedynie w wannie siedzi cicho.W czoraj bylam z nia u weta malo jej nie ugryzla i mnie zreszta tez
Jak dalej tak bd to nie wiem czy bd mogla u nas zostac !!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milli_p
Mały goldenek
Mały goldenek


Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:54, 22 Sie 2007    Temat postu:

Widze, ze wiele goldasow ma ten problem. Niestety ja tez. Dzis spadl mi w kuchni na podloge talez z ryzem i kukurydza. Samba wlasnie wrocila ze spaceru gdy ja bylam w lazience i jak weszlam do kuchni to juz oczywiscie jadla to z podlogi. NIe mialam nic przeciwko temu, nawet nie probowalam jej zabrac ale jak tylko weszlam do kuchni to zaczela warczec i szczcekac ciagle szybko wcinajac. Pomyslalam sobie ze nie wyjde tak po prostu bo pomysli sobie ze to warczenie mnie odstraszylo stalam sobie spokojnie i mowilam do niej cieplym glosem zeby jadla spokojnie, ze to dla niej i takie tam. Na poczatku jeszcze troche warczala ale pozniej juz tylko zajela sie jedzeniem. Zdaje sobie jednak sprawe, ze gdybym podeszla to by mnie ugryzla w obawie, ze jej zabiore. Nie mam problemu z podchodzeniem czy dokladaniem do miski kiedy je ani zabieraniem zabawek, czy jakis przedmiotow kotre uda jej sie ukrasc ze stolu. Wymieniam to z nia na cos innego. Agresywne zachowania wykazuje tylko jezeli ukradla cos do jedzenia lub kiedy zwymiotuje i je to ponownie. Wtedy nie ma zmiluj sie i nie ma mowy o zadnej wymianie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JackW
Mały goldenek
Mały goldenek


Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 21:25, 23 Sie 2007    Temat postu:

Napiszę coś bardzo niepopularnego. Dwa dni temu w nocy podczas załatwiania swoich potrzeb Mila znalazła za płotem, sąsiedzi dokarmiają koty, jakąś starą padlinę. Oczywiście każde odciągnięcie kończyło się upartym powrotem. Wreszcie kolejne odciągnięcie zakończyło się dwukrotnym ukąszeniem mojej ręki. Tego już było za dużo, dostała porządnego klapsa i chwyt za kark umożliwiający bezpieczne zaniesienia do domu. Wczoraj będąc u weterynarza na kolejnym szczepieniu skonsultowałem ten przypadek. Stwierdził, że bardzo prawidłowo zareagowałem. Mila jest na etapie wywalczania pozycji w stadzie, a życie to niestety dżungla, trzeba pokazać kto rządzi. Nie wolno tylko karać po czasie. Mila bardzo krótko boczyła się na mnie, na drugi dzień wszystko wróciło do starej przyjąźni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shivka
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 4529
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Portugalia

PostWysłany: Sob 17:04, 25 Sie 2007    Temat postu:

Kazdy czasem traci nerwy, slyszalam ze klapsy nie dzialaja na psy, ze jesli juz to trzeba je lapac za kark, ale sama nie wiem... Ja sie przyznam ze raz jakies 2 tygodnie temu nie wytrzymalam i dalam swojej klapsa, jak po przyjsciu za spaceru po pol godzinie zaczela niz z tego ni z owego sikac w kuchni. Zarly mnie wyrzuty sumienia, ale nie wiem czy to to czy przypadek, od tego czasu nie robi w domu i zawsze jak chce wyjsc to przychodzi i popiskuje, zaczela wreszcie sygnalizowac potrzebe wyjscia..
W jakim wieku jest Twoja sunia? Jednego jestem pewna, ze agresje trzeba od najmlodszego u psa eliminowac, ale metod nie znam... Moj zwierz mnie nigdy nie ugryzl chociaz czasem sie zdenerwuje jak jej cos zabiore co ona wlasnie wynalazla do zjedzenia i wtedy skacze na mnie i pokazuje niezadowolenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JackW
Mały goldenek
Mały goldenek


Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 17:13, 25 Sie 2007    Temat postu:

Mila 2 września skończy cztery miesiące. Weterynarz jeszcze powiedział coś interesującego. Do karcenia psa najlepiej używać zwiniętej gazety, ponieważ wywołuje efekt akustyczny w postaci szumu, który zapamiętuje karcony pies. Jest to już twierdzenie usłyszane od drugiego weterynarza. Musi więc coś w tym być.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rikardo
Mały goldenek
Mały goldenek


Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Letterkenny

PostWysłany: Sob 17:24, 25 Sie 2007    Temat postu:

Tak jak pisze JacekW dokladnie to samo usłyszałem od weterynarza.
Bardzo duze rzeczy które pisze Jacek zgadzaja sie z tym co słyszałem. Respekt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shivka
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 4529
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Portugalia

PostWysłany: Sob 18:18, 25 Sie 2007    Temat postu:

No nie wiem, ja generalnie nie jestem za straszeniem i biciem psa, zdecydowanie przyjemniej psa szkolic pozytywnie i czekac na efekty. Wiadomo ze zdarzaja sie rozne nieprzyjemne sytuacje i traci sie nerwy, zdarzylo mi sie dac klapsa, ale nie uwazam zeby to byla metoda na wychowanie. Wiem, ze moze wiekszosc nie popiera metody izolacji, ale moj pies strasznie szczekal jak robilismy jedzenie lub jak mialo byc jej podane. Doslownie 3 razy poszla za drzwi na 2-3 minutki, nigdy wiecej nie powtorzylo sie szczekanie. Pies czeka na jedzenie grzecznie jak aniolek. Gryzla jak oszalala, tez doslownie kilka razy za drzwi poszla i skonczylo sie gryzienie. Lubi podgryzac,lapac za rece w zabawie tak jak to pies sie bawi, ale nie gryzie. Jest kochanym wspanialym psem i odkad uporalismy sie tym sposobem z tymi problemami, nie mamy zadnych problemow wychowawczych. Kazdy zna swojego psa i na jednego cos dziala na innego nie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hania_Edi
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 4327
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:21, 25 Sie 2007    Temat postu:

Agresja rodzi agresję. Moim zdaniem walenie psa gazetą/ręką moze przyniesc zupelnie inny efekt od oczekiwanego. Zacytuje fajny fragment ze strony o goldenach:
"O karceniu - Roy Hunter
"To OCZYWISTE że TRZEBA karcić !
Ja najbardziej lubię używać do tego gazety zwiniętej w rolkę. Najlepiej jak gazety leżą w różnych miejscach w domu bo wtedy szybko weźmiemy ją do ręki jak pies zrobi coś nie tak.
Więc następnym razem Twój pies zrobi coś nie tak, albo nie będzie Ciebie słuchał, weź szybko gazetę i uderz się parę razy w głowę mówiąc: Kiepski nauczyciel, kiepski nauczyciel, kiepski......"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edyta
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 6195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:36, 25 Sie 2007    Temat postu:

Haniu 100% racji - -weż gazetę i siebie po głowie klepnij kilka razy, a jak sobie nie radzisz z psiakiem oddaj go na szkolenie!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JackW
Mały goldenek
Mały goldenek


Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 18:51, 25 Sie 2007    Temat postu:

Ja nie pisałem o wychowaniu psa waleniem gazetą. Sam tego nie stosuję ponieważ nie mam to tej metody przekonania. Jednak jeżeli mówią to weterynarze i to z różnych szkół i kultur to coś w tym jest. Pies zawsze będzie starał się uzyskać wysokie miejsce w stadzie, taka jest jego natura. Nie wierzę , że tłumaczeniem i przekonywaniem wywalczymy swoją pozycję. Oczywiście nie mówię o biciu. Musi to być jednak nasze zdecydowane działania bez zawahania, nieraz szarpnięcie, głośniejsze odezwanie się, a nieraz i klaps. Pies uczony tylko przekupstwem czy „dobrym słowem” potrafi się postawić i nieraz dotkliwie ugryźć. Częste przykłady takiego działania mamy na tym forum. Trzeba rozgraniczyć działanie w celu uzyskania przywództwa w stadzie jakim jest rodzina plus pies od bezmyślnego katowania zwierzęcia w celu uzyskaniu posłuchu przez zastraszenie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 7 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin