Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna

Gentle Leader
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie
Autor Wiadomość
aga3355
Doświadczony goldeniarz
Doświadczony goldeniarz


Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wodzisław Śląski ;)

PostWysłany: Pon 11:15, 31 Mar 2008    Temat postu: Gentle Leader

Jak wiecie, mam problem z owczym pędem u Emi. Postanowiłam założyć jej halterek, ale pojawił sie następny kłopot. Otóż suczydło nie chce go nosić. Jak idziemy na spacer, ściąga go przednimi łapami i rani sobie dość mocno nos. Smakołyki działają tylko przez chwilę. W domu chodzi w tym normalnie (zakładałam jej to, żeby trochę do tego przywykła) i nie zdejmuje. Kantarek dostałam od hodowczyni ale na wystawie w Katowicach miałam jej go oddać i teraz musze kupić własny ale nie wiem czy to robić, skoro Emi może sobie zrobić w tym krzywdę. Poradźcie, jak ją do tego przywyczaić?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brita
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków/ Niepołomice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:23, 31 Mar 2008    Temat postu:

mialam dokladnie ten sam problem i niestety nie pomoge ci bo zrezygnowalam, Gordon mial caly zdarty nos do krwi

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chickoritka
Doświadczony goldeniarz
Doświadczony goldeniarz


Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Suwałki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:15, 04 Kwi 2008    Temat postu:

Ja mam Gentle Leader'a, ale przystosowuje Atosa do niego dość brutalnie (może nawet tak nie powinno być, ale inaczej nie działa), więc po założeniu tasiemki, jest jakieś żarełko, idziemy na spacer...iiii...gdy Atos próbuje ściągnąć ja ciągne smycz do góry, uniemożliwia mu to dostęp do pyska, i przy okazji po kilku takich próbach przyzwyczaja się (może nie przyzwyczaja, przestaje walczyć) i jest spokuj, robię tak już z tydzień, i z każdym spacerem ciągnę(nie szarpię) coraz rzadziej, może nie jest to metoda genialna, ale na przyzwyczajanie go smakołykami niestety nie mam czasu ; )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2840
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Sob 17:09, 05 Kwi 2008    Temat postu:

U nas na początku też były protesty, ale podeszłam gościa sposobem Wink Zakładałam halti na bardzo krótko, podając w tym czasie smakołyki, później przed puszczeniem ze smyczy, ale tylko wtedy kiedy był zajęty na tyle, żeby nie kombinował jak się tego cuda pozbyć(aportowanie, ćwiczenia na skupieniu).Teraz specjalnie mu nie przeszkadza, ale jakoś nie uwielbia w tym chodzić

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnkaRa
Szkolony golden :)
Szkolony golden :)


Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 20:57, 05 Kwi 2008    Temat postu:

A moze tasma tego urzadzonka jest zbyt zbyt mocno napieta?
Czy proboalas w domu doczepic jej smycz do halterka? Byc moze tak latwiej byloby jej go zaakceptowac na spacerach? W domu moglabys tez od czasu do czasu poprowadzac ja w tym, pobawic sie z nia, przeciez w tym pies moze otwierac i operowac pysiem, a wiec mozna bawic sie patykiem, itp. Raczej odradzalabym ciagniecie psa za halter. Te z dobrych firm maja nawet to napisane w instrukcji obslugi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aga3355
Doświadczony goldeniarz
Doświadczony goldeniarz


Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wodzisław Śląski ;)

PostWysłany: Pon 18:07, 07 Kwi 2008    Temat postu:

Tasiemka dobrze dopasowana
A z tą smyczką muszę spróbować Wink
Co do noszenia w domu to było tak zawsze, że bawiłam się z nią wtedy, normalnie jadła piła, podawałam smaczki, ale że moja sunia jest dość temperamentna i łatwo nie ustępuje, więc potrzeba więcej pracy w kwestii przyzwyczajania. Co do spacerów. Jak ją spuszczałam to oczywiście z halti na pysiu, ale wtedy Emi prawie cały czas tarzała się po ziemi Wink Cóż, będziemy próbować


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnkaRa
Szkolony golden :)
Szkolony golden :)


Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 20:37, 09 Kwi 2008    Temat postu:

aga3355 napisał:
Cóż, będziemy próbować


Napiszcie jak Wam idzie. Trzymamy kciuki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brita
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków/ Niepołomice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:56, 12 Kwi 2008    Temat postu:

a moze mozecie polecic halti jakiejs konkretnej firmy ktore sa dobre...
ja mam jakis taki zwykly i obawiam sie ze zle dopasowany bo gordon sciaga go sobie...
juz jestem zalamana tym jego ciagnieciem a od wczoraj przechodzi samego siebie, jest mi go trudno utrzymac i jak cwiczymy niedaleko domu to ladnie chodzi a jak pojdziemy gdzies dalej to ciagnie jak oszalaly i smaczki i kliker ma gleboko w du....
od wczoraj jest wogole dramat zachowuje sie jakby byl gluchy i jestem o tyle tym zdziwiona bo zawsze mialam problem z ciagnieciem ale przywolanie czy komenda czekaj dzialaly bez zarzutu.
Jesli moze ktos dac jakies rady to bede wdzieczna bo mam go juz dosyc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnkaRa
Szkolony golden :)
Szkolony golden :)


Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 21:11, 13 Kwi 2008    Temat postu:

Brita napisał:
ja mam jakis taki zwykly i obawiam sie ze zle dopasowany bo gordon sciaga go sobie...


Kiedy ja zaczynalam z halterem u Szansy to dziewczyny z listy klikerowej radzily zeby niezaleznie od halti zakladac psu rowniez obroze i polaczyc jedno z drugim tak, aby w przypadku zsuniecia sie haltera pies zostal jeszcze w obrozy. Zrobilam sobie wtedy taka lineczke ktora laczylam oba elementy. Smycz byla doczepiona do halti. Faktycznie, raz zdarzylo sie nam, ze uzda sie zsunela i gdyby nie obroza z ta przedluzka do obrozy to Szansa poszlaby w sina dal.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorota&bruno
Mały goldenek
Mały goldenek


Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Sob 3:34, 17 Maj 2008    Temat postu:

Gentle Leader jest najlepszym halterem jakiego uzywałam. Bruno staje nawet na widok kota, a to już coś.
aga3355 nie martw się, bo każdy, kto zakłada psu kaganiec czy uzdę ma ten sam problem. Czy Ty lubiłaś przymierzać maskę gazową na Wosie?
Proponuję zrobić tak. Kup GL w Karusku, kosztuje chyba 59 zł + koszty wysyłki. Zanim nałożysz mu go na pyszczek, przez tasiemkę nakarm psa. Czyli masz żarełko na dłoni, a wokół jedzonka tasiemka i tak parę razy. Następny krok - dajesz psu smakołyki i z dłoni przekładasz mu tasiemkę na kufę, kończy jeść zdejmujesz. Kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt powtórek, zależy od psa. Później nakładasz tasiemkę na kufę, zapinasz na szyi i karmisz z ręki, możesz mu też nakładać uzdę gdy dostaje jedzenie w misce. Chodzi o wyrobienie u psa pozytywnego skojarzenia halter = smakowitości. Nałoż na chwilę na spacerze, daj smakołyk, zdejmij, za jakiś czas nałóż, smakołyk, zdejmij. To wszystko potrwa trochę czasu, ale na pewno się opłaci. Możesz też nakładać halter przy wychodzeniu na spacer, bo spacer dla psa jest hiper przyjemnością. Albo gdy bawisz się z nim jego ulubioną zabawką. Musisz wyczuć co jest dla Twojego psa czymś ekstra.
Napisz jak Wam idzie
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorota&bruno
Mały goldenek
Mały goldenek


Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Sob 3:37, 17 Maj 2008    Temat postu:

Aha! Skocz na stronę Alteri lub Kłosińskiego www.psycholog.zoologia.pl i tam poczytaj o Gentle Leader. Warto!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aga3355
Doświadczony goldeniarz
Doświadczony goldeniarz


Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wodzisław Śląski ;)

PostWysłany: Sob 11:20, 17 Maj 2008    Temat postu:

Na pewno będziemy próbować, ale to już chyba bedzie 3 taka próba. Każda innym sposobem. Ona go wogóle nie zdejmuje w domu... na spcaerze już nie potrafię sobie z nią poradzić. Nie chodzi o ciągniecie, ale o to, że non stop ściąga ten halterek z pyska...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorota&bruno
Mały goldenek
Mały goldenek


Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Nie 14:48, 18 Maj 2008    Temat postu:

aga
Spróbuj więc poćwiczyć tak, jak napisałam, ale na dworze.
Dobre efekty daje też ringówka lub zacisk. Pies idzie na smyczy (obroża, szelki) a dodatkowo w okolicach krtani ma ringówkę, gdy tylko zaczyna Cię wyprzedzać ściągasz ją, zaciska się wokół kratani i powoduje dyskomfort u psa, nikt w końcu nie lubi być duszony.
Poszukam link i spróbuję Ci przesłać, to filmik z takiej nauki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorota&bruno
Mały goldenek
Mały goldenek


Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Nie 14:53, 18 Maj 2008    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aga3355
Doświadczony goldeniarz
Doświadczony goldeniarz


Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wodzisław Śląski ;)

PostWysłany: Nie 18:40, 18 Maj 2008    Temat postu:

Dorotko:) Nie mam problemów z ciągnięciem na smyczy. Były takowe, ale już nie ma i Emi chodzi ładnie obok nogi (no może nie wliczając w to miejsc, gdzie jest duży tłum ludzi np. wystawy, wtedy mam ręce o 10 cm dłuższe) I właśnie dlatego chce, żeby przyzwyczaiła się do kantarka.

A co do tego filmiku to już go przestudiowałam wcześniej i ten sposób wykorzystałam W każdym bądź razie dzięki za chęć pomocy

Dzsiaj na wystawie rozmawiałam z właśnicielką psa, który ślicznie chodzi w kantarku. Spytałam jak go do tego przyzwyczaiła, na co mi odpowiedziała, że nosił to porzez 3 dni, ciągle i się przyzwyczaił. Przy czym jej pies to pies asystujący (pani jeździ na wózku) i blondyn ma super charakter i nie jest tak temperamentny jak mój pies. Więc tak sobie pomyślałam, że moja będzie musiała w tym chyba tydzień chodzic, żeby się przyzwyczaiła Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin