Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna

Idealne chodzenie na smyczy przy lewej nodze
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16, 17  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie
Autor Wiadomość
JerzyW
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 15 Mar 2012
Posty: 5249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Galomin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:00, 25 Kwi 2013    Temat postu:

FibiLeo napisał:
Ktoś może zna jakąś bezpieczniejszą dla dysplastyków metodę ćwiczenia nie ciągnięcia niż to zawracanie i zatrzymywanie? Od razu mówię - w momencie ekscytacji nie działa ani żarcie, ani zabawka Sad


a może by tak wrócic do źródeł Surprised

I spróbowac potraktować ją jak psa Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FibiLeo
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 25 Lip 2012
Posty: 2472
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:06, 25 Kwi 2013    Temat postu:

Czyli? Co masz Jurku na myśli?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JerzyW
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 15 Mar 2012
Posty: 5249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Galomin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:22, 25 Kwi 2013    Temat postu:

Dyktaturę proletariatu Cool
Koniec ze spaniem w łóżeczku i zasady Fischera oraz Millana


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FibiLeo
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 25 Lip 2012
Posty: 2472
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:30, 25 Kwi 2013    Temat postu:

Ale ona do łóżka nie wchodzi, jeśli jej zabronię. Nie weźmie do pysia jak jej zabronię. Nierzadko nawet skarb znaleziony wypluje. Wydaje mi się, że raczej akceptuje zazwyczaj moją wyższość, aczkolwiek może mi się tak tylko wydaje Rolling Eyes

Jak spotyka kolegę i w różnych sytuacjach na spacerze właśnie okazuje mi ostentacyjnie, że ma mnie gdzieś Twisted Evil I że ona będzie ze mną walczyć aż wygra, bo jest silna Twisted Evil

Choć dla zmyłki często też ładnie słucha Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pola06
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 13 Lut 2012
Posty: 2123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opole
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:59, 25 Kwi 2013    Temat postu:

Ajajajaja,nie wiedziałam Jurku,że jesteś "za" Millanem ... Wink
Czasem jest ok,ale często...Da się inaczej rozmawiać z psem,z nie poprzez obroże zaciskowe,dławiki,kolczatki
Przepraszam za off


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FibiLeo
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 25 Lip 2012
Posty: 2472
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:11, 25 Kwi 2013    Temat postu:

Żadnych zacisków i dławików stosować nie zamierzam. Ona i tak jest bliska uduszenia się na zwykłej obroży Confused

Myślę, że Jurkowi chodziło o generalne zwiększenie posłuszeństwa psa w każdym względzie. Ale właśnie problem polega na tym, że to tak nie działa. Psy potrafią być bardzo posłuszne pod wieloma względami, a w kilku innych zero reakcji, zero sukcesu Rolling Eyes

Ciągnięcie się to nasza pięta achillesowa. Najgorsze, że z jednej strony jej dysplazja utrudnia walczenie z tym, a z drugiej wymaga, żeby wreszcie ten problem rozwiązać. Tylko jak ???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa&Duffel
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 2605
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:19, 25 Kwi 2013    Temat postu:

A może spróbujcie szelek typu easy-walk ?
[link widoczny dla zalogowanych]

U znajomego goldena-ciągnika się świetnie sprawdzają Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pączek
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 1939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wojkowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:46, 25 Kwi 2013    Temat postu:

My też do niedawna mieliśmy problem z ciągnięciem-na spacerze czułam, że zamiast psa miałam konia smaczki, zabawki, metoda drzewa, zmiany kierunków nic nie skutkowało. Aż gdzieś na forum wyczytałam jak ktoś zaczynał naukę od domu-stawiał miskę w drugim pokoju i chodził z psiurem do miski-jednak jeśli pies napiął smycz, wracali do pkt wyjścia. Po takich ćwiczeniach z michą to samo na dworze. Spróbowałam i u Nas działa. W domu załapał szybciutko, na dworze było trochę gorzej ale teraz mogę iść spokojnie i Rooney nie wyrywa mi ręki Wink nie jest to co prawda perfekcyjnie chodzenie-bo on jeszcze szybko chodzi, ale wystarczy delikatna korekta i zwalnia Wink spróbujcie tak-a nóż będzie efekt Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FibiLeo
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 25 Lip 2012
Posty: 2472
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:10, 26 Kwi 2013    Temat postu:

Ewa&Duffel napisał:
A może spróbujcie szelek typu easy-walk ?
[link widoczny dla zalogowanych]

U znajomego goldena-ciągnika się świetnie sprawdzają Wink


Ewa, wielkie dzięki ! Zamówię i zobaczymy Razz

Pączek: Twoją metodę też wypróbuję. Może rzeczywiście lepiej to do niej dotrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JerzyW
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 15 Mar 2012
Posty: 5249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Galomin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:26, 26 Kwi 2013    Temat postu:

Pola06 napisał:
Ajajajaja,nie wiedziałam Jurku,że jesteś "za" Millanem ... Wink
a to ciekawe Surprised
Wiele razuy sygnalizowałem, że uważam asertywność o której tak często wspomina za podstawę dobrego związku

Cytat:
Czasem jest ok,ale często...Da się inaczej rozmawiać z psem,z nie poprzez obroże zaciskowe,dławiki,kolczatki
ależ masz rację Ewo, że z psem mozna rozmawiać w rózny sposób Smile
Ja bardzo często z rozmawiam z moimi babam i najczęściej na zasadzie "mówił dziad do obrazu" Very Happy Very Happy

Cytat:
Przepraszam za off
No wiesz co Surprised

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JerzyW
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 15 Mar 2012
Posty: 5249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Galomin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:39, 26 Kwi 2013    Temat postu:

FibiLeo napisał:
Żadnych zacisków i dławików stosować nie zamierzam. Ona i tak jest bliska uduszenia się na zwykłej obroży Confused
z tego co wiem to sa różne metody ale i różne psy więc skutki też Smile

Cytat:
Myślę, że Jurkowi chodziło o generalne zwiększenie posłuszeństwa psa w każdym względzie.
a dokładnie o to, żeby pies wiedział kto jest szefem i akceptował to bo ma dobrego szefa.
A dla dobrego szefa robi się wszystko z uśmiechem Very Happy

Cytat:
Ale właśnie problem polega na tym, że to tak nie działa. Psy potrafią być bardzo posłuszne pod wieloma względami, a w kilku innych zero reakcji, zero sukcesu Rolling Eyes
Jeżeli ma się kumpla to tak

Cytat:
Ciągnięcie się to nasza pięta achillesowa. Najgorsze, że z jednej strony jej dysplazja utrudnia walczenie z tym, a z drugiej wymaga, żeby wreszcie ten problem rozwiązać. Tylko jak ???
Jak zwykle Twój wybór a masz w czym wybierać Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hania_Edi
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 4327
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:56, 26 Kwi 2013    Temat postu:

Pączek napisał:
My też do niedawna mieliśmy problem z ciągnięciem-na spacerze czułam, że zamiast psa miałam konia smaczki, zabawki, metoda drzewa, zmiany kierunków nic nie skutkowało. Aż gdzieś na forum wyczytałam jak ktoś zaczynał naukę od domu-stawiał miskę w drugim pokoju i chodził z psiurem do miski-jednak jeśli pies napiął smycz, wracali do pkt wyjścia. Po takich ćwiczeniach z michą to samo na dworze. Spróbowałam i u Nas działa. W domu załapał szybciutko, na dworze było trochę gorzej ale teraz mogę iść spokojnie i Rooney nie wyrywa mi ręki Wink nie jest to co prawda perfekcyjnie chodzenie-bo on jeszcze szybko chodzi, ale wystarczy delikatna korekta i zwalnia Wink spróbujcie tak-a nóż będzie efekt Wink


Oprócz ćwiczenia stricte nieciągnięcia na smyczy dobrze by było wymagać od niej nauki innych rzeczy, niezwiązanych z z chodzeniem przy nodze, chociażby różnych sztuczek. Niech się naucz , że współpracować z Tobą jest fajnie. Najpierw w domu, pózniej stopniowo zwiększać rozproszenia. Może zabawy klikerem ? Musicie wzmacniać więzi między sobą - wtedy nauka chodzenia przy nodze też pójdzie łatwiej. I chyba lepiej byłoby omijać, póki co, tego kolegę. Zmieniać kierunek jak tylko pojawi się na horyzoncie. Żeby się młoda nie nakręcała. No i ćwiczyć

JerzyW napisał:
Pola06 napisał:
Ajajajaja,nie wiedziałam Jurku,że jesteś "za" Millanem ... Wink
a to ciekawe Surprised
Wiele razuy sygnalizowałem, że uważam asertywność o której tak często wspomina za podstawę dobrego związku


Apropos Millana... Widzialam kilka odcinków z nim (lepszych i gorszych), ale wystarczył mi ten jeden - http://www.youtube.com/watch?v=nJyPPbZxyXw żeby już go nigdy więcej nie oglądać i niepotrzebnie się nie denerwować. Widziałam ten odcinek od początku do końca i sorry, ale to, co zrobił dyskredytuje go z moich oczach na całej linii. Dziękuję bardzo za taką asertywność.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hania_Edi dnia Pią 1:14, 26 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pola06
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 13 Lut 2012
Posty: 2123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opole
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:36, 26 Kwi 2013    Temat postu:

Hania_Edi napisał:
JerzyW napisał:
Pola06 napisał:
Ajajajaja,nie wiedziałam Jurku,że jesteś "za" Millanem ... Wink
a to ciekawe Surprised
Wiele razuy sygnalizowałem, że uważam asertywność o której tak często wspomina za podstawę dobrego związku


Apropos Millana... Widzialam kilka odcinków z nim (lepszych i gorszych), ale wystarczył mi ten jeden - http://www.youtube.com/watch?v=nJyPPbZxyXw żeby już go nigdy więcej nie oglądać i niepotrzebnie się nie denerwować. Widziałam ten odcinek od początku do końca i sorry, ale to, co zrobił dyskredytuje go z moich oczach na całej linii. Dziękuję bardzo za taką asertywność.

A no właśnie Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FibiLeo
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 25 Lip 2012
Posty: 2472
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:55, 26 Kwi 2013    Temat postu:

Cytat:
Oprócz ćwiczenia stricte nieciągnięcia na smyczy dobrze by było wymagać od niej nauki innych rzeczy, niezwiązanych z z chodzeniem przy nodze, chociażby różnych sztuczek. Niech się naucz , że współpracować z Tobą jest fajnie. Najpierw w domu, pózniej stopniowo zwiększać rozproszenia. Może zabawy klikerem ? Musicie wzmacniać więzi między sobą - wtedy nauka chodzenia przy nodze też pójdzie łatwiej. I chyba lepiej byłoby omijać, póki co, tego kolegę. Zmieniać kierunek jak tylko pojawi się na horyzoncie. Żeby się młoda nie nakręcała. No i ćwiczyć


To nie tak, że my kompletnie nic razem nie robimy Wink Ćwiczymy sobie różne rzeczy, właśnie z klikerem. Między innymi w domu Fibi pięknie dostawia się do nogi, przy nodze chodzi, itd. Ostatnio sobie pif-paf ćwiczymy Wink Dziewczynka jest pojętna i chętna do współpracy. W domu i na spacerze, jak nie ma większych rozproszeń.

Kolegi unikamy jak diabeł święconej wody, ale mieszka blisko, mamy te same trasy, a dzwonienie przed każdym wyjściem z pytaniem "czy czasem Mars nie jest na spacerze?" jest trochę uciążliwą opcją Very Happy Natomiast jak już się spotkamy to ja właśnie usiłuję odejść. Tylko Fibi mi nie pozwala Shocked Tak, tak, do tego doszło Rolling Eyes Embarassed

Jak Mars ma nadejść, ja jeszcze o tym nie wiem, ona już tak, wtedy ona kładzie się i żadna siła jej nie ruszy z ziemi. Rolling Eyes Potem Mars wreszcie nadchodzi więc ja już próbuję sposobem, nie szarpię się z nią, stoję trzymam mocno smycz (próbuję czasem zwrócić na siebie uwagę, ale bez skutku) i czekam aż kolega odejdzie (bo to on jest ten grzeczny Embarassed ). Niestety gdzieś po drodze Fibusia przystępuje do ataku - czyli coraz gwałtowniejszego wyszarpywania mi się, aż jej się w końcu uda, bo siłę ma niesamowitą. Także problem w tym, że jak już się spotkamy ja już nie mam nic do gadania Evil or Very Mad

Swoją drogą te dwa psy mają do siebie zupełnie niezdrowe podejście. Zwłaszcza Mars do Fibi. Przyjaźnimy się odwiecznie z panią Marsa i specjalnie zdecydowałyśmy się na dwa szczeniaki, żeby ze sobą chodziły i w ogóle się razem bawiły. Słowem miało być tak pięknie. A nie jest. I nie do końca wiem dlaczego. Oboje ładnie się bawią z innymi psami. Fibi Mars dominuje. Jego zachowania są niedopuszczalnie brutalne w kontekście jej bioder i ostatnio już z całą pewnością nie do końca przyjazne. Gdzieś musimy popełniać błąd, ale to już temat na inny wątek...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hania_Edi
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 4327
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:25, 26 Kwi 2013    Temat postu:

FibiLeo napisał:

Jak Mars ma nadejść, ja jeszcze o tym nie wiem, ona już tak, wtedy ona kładzie się i żadna siła jej nie ruszy z ziemi. Rolling Eyes


Skądś to znam Wink Jakby ktoś tyłek psu "kropelką" do ziemi przykleił, coś strasznego Cool

Cytat:
Potem Mars wreszcie nadchodzi więc ja już próbuję sposobem, nie szarpię się z nią, stoję trzymam mocno smycz (próbuję czasem zwrócić na siebie uwagę, ale bez skutku) i czekam aż kolega odejdzie (bo to on jest ten grzeczny Embarassed ).


Ćwiczcie też skupianie uwagi - [link widoczny dla zalogowanych] Z klikerem ładnie można to wypracować.
Wiem, że to nie jest żadna złota rada, ale im więcej będziecie sobie ćwiczyć tym z biegiem czasu (i w miarę jak Fibi będzie wychodzić z tego trudnego, buntowniczego okresu) na pewno będzie coraz lepiej.
Trzymamy kciuki !


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hania_Edi dnia Pią 11:25, 26 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16, 17  Następny
Strona 15 z 17

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin