Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna

załatwianie w domu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie
Autor Wiadomość
Paulina1805
Doświadczony goldeniarz
Doświadczony goldeniarz


Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 694
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Będzin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:10, 01 Lis 2012    Temat postu:

Asia też spałam w leginsach nie raz! Żeby było szybciej miałam nawet naszykowaną bluzkę którą się przykrywałam i wstawałam specjalnie rano by wyjść z psem przed jego pobudką straszyłam moim porannym wyglądem sąsiadów z bloku , ale czego się nie robi dla osiągnięcia sukcesu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FibiLeo
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 25 Lip 2012
Posty: 2472
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:23, 01 Lis 2012    Temat postu:

Paulina1805 napisał:
Asia też spałam w leginsach nie raz! Żeby było szybciej miałam nawet naszykowaną bluzkę którą się przykrywałam i wstawałam specjalnie rano by wyjść z psem przed jego pobudką straszyłam moim porannym wyglądem sąsiadów z bloku , ale czego się nie robi dla osiągnięcia sukcesu


Wstyd się przyznać, ale parę razy nawet doszłam do wniosku, że o 4 nad ranem i tak mnie nikt nie zobaczy, więc wyszłam w podkoszulce (no powiedzmy, że dosyć długiej) i w majtkach Embarassed Oczywiście nie na ulicę tylko do ogródka, ale mimo wszystko Very Happy Mam nadzieję, że naprawdę nikt nie widział Embarassed


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FibiLeo dnia Czw 20:24, 01 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta&Karmen
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czechowice-Dziedzice/Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:37, 01 Lis 2012    Temat postu:

Blusio przestał załatwiać się w mieszkaniu jak skończył 3 miesiące, (yy czyli ponad tydzień temu, może nie powinnam się jeszcze cieszyćRazz) do tego okresu bywało różnie, również zdarzało się, że wysikał się kiedy ja już byłam ubrana i gotowa żeby z nim wyjść Wink Noc właściwie zawsze przesypiał całą (22-7)
Z Karmen właściwie nie pamiętam jak było, kojarzę tylko, że przestała załatwiać się w domu w wieku 3,5 miesiąca.

Trzeba ten etap po prostu przeczekać.
A zajmowanie się szczeniakiem jest męczące, zwłaszcza kiedy się nie ma nikogo do pomocy i nie wyobrażam sobie, żebym miała to robić gdybym nie chciała mieć psa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FibiLeo
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 25 Lip 2012
Posty: 2472
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:50, 01 Lis 2012    Temat postu:

Cytat:
A zajmowanie się szczeniakiem jest męczące, zwłaszcza kiedy się nie ma nikogo do pomocy i nie wyobrażam sobie, żebym miała to robić gdybym nie chciała mieć psa.


Amen!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dundi
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 2276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:13, 02 Lis 2012    Temat postu:

No niestety, ja też ten okres psiego dzieciństwa wspominam fatalnie. Straszna bezsilność... Pamiętaj, że jak źle by nie było - on kiedyś z tego wyrośnie... Wink Ale rozumiem desperację i irytację i wiem, że niestety racjonalne argumenty racjonalnymi argumentami, ale to ciężki okres. Trzymam kciuki, żeby Wam się udało go przetrwać i się nie zniechęcić.
Piszesz, że Csper sika na dywan - moim zdaniem powinniście zwinąć wszystkie dywany na jakieś 2-3 tygodnie, w tkaniny wchodzi zapach moczu, trudniej go wywabić i sprzątnąć. Lepiej mieć na podłodze tylko maty - wtedy większa szansa, że przynajmniej w razie wpadki masz ułatwione sprzątanie, a też jeśli pies kojarzy, że jeśli już nie może wytrzymać, to ma nasikać na przeznaczoną do tego celu matę to dobrze, znaczy że rozumie mniej więcej o co w tym wszystkim chodzi, tylko jeszcze nie zawsze jest idealnie.
Mam nadzieję, ze poza tym Wasza relacja nie ogranicza się tylko do nauki czystości Wink Rozwijaj go i jego przywiązanie do siebie przez wspólną zabawę i naukę. Te psiaki szybko i chętnie uczą się sztuczek a im silniejsza więź między Wami tym łatwiej będzie jemu zaufać Tobie i się Ciebie słuchać, a Tobie wytrzymać jego wpadki z siusianiem Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sabina27
Doświadczony goldeniarz
Doświadczony goldeniarz


Dołączył: 16 Lip 2012
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:50, 02 Lis 2012    Temat postu:

To mój Riko jest bezproblemowy w takim razie,przestał załatwiać się w domu w wieku 9 tygodni,jak zostawał sam to na dywan kładłam podkład i tam się załatwiał,nigdy obok.
W nocy nie byłam z nim ani razu,a o 4 to już wogóle nie wyobrażam sobie wyjść na dwór.Riko chyba to wyczuł i do tej pory śpi do tej godz. co my.

Ja chce wyjść to piszczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina1805
Doświadczony goldeniarz
Doświadczony goldeniarz


Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 694
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Będzin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:04, 02 Lis 2012    Temat postu:

Sabinko, wszystko zależy od hodowcy tak na prawdę. Jedni uczą maluchy sikania na maty inni na dworze , co za tym idzie my przyszli właściciele mamy ułatwione zadanie. Niestety nie robią tego wszyscy, a i pies psu nie równy. Dlatego cierpliwości życzę do Caspera:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
an
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 30 Wrz 2012
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 0:23, 06 Lis 2012
PRZENIESIONY
Wto 8:49, 06 Lis 2012    Temat postu: Różne sytuacje "higieniczne"

Cześć wszystkim,
przeczytałam tematy, tematy przyklejone i wszystko, co można odnaleźć w sieci...
Zastosowałam porady dotyczące chwalenia psiaka, fajerwerek na każdą kupke i siusiu - chyba aż w nadmiarze...
Śpię po trzy godziny na dobę, aby wychwycić moment "łażenia" przy drzwiach, wyprowadzam go parę razy w nocy, parenaście każdego dnia... Dochodzi do sytuacji, ze pies ziewa , a ja w płaszczu czekam na jego sygnał...
Załatwia się, dostaje nagrodę, wracamy, zasypiam... za pół godziny krótkie - hau - i siku lub kupa ponownie....na podłodze, bo przespałam moment...
Co robię nie tak?
Marley załatwia się przy drzwiach jeśli chodzi o siku, a u siebie w wyrku, jeśli idzie o kupę.... Ma poczucie winy wtedy, jakby się wstydził..

\staram sie, a tu nic...

Macie pomysły?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gocha2606
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Wto 1:38, 06 Lis 2012
PRZENIESIONY
Wto 8:49, 06 Lis 2012    Temat postu:

Ile razy dziennie on robi kupkę?

Czym go karmisz i ile razy dziennie?
Czy on ma stały dostęp do jedzenia czy jeśli nie zje od razu - zabierasz miskę?

Posłanie - załatwia się na nie, a czy wyprałaś je bardzo ale to bardzo porządnie albo próbowałaś zmienić je na razie - być może on czuje tam zapach odchodów i traktuje to miejsce jak toaletę?

Co robisz kiedy pies się załatwi w domu - zwracasz na niego uwagę? sprzątasz na jego oczach?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina1805
Doświadczony goldeniarz
Doświadczony goldeniarz


Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 694
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Będzin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 1:38, 06 Lis 2012
PRZENIESIONY
Wto 8:50, 06 Lis 2012    Temat postu:

Twój psiak ma 5 miesięcy tak ? I nadal sika co 3 godziny albo i częściej ?

każdy pies jest inny postaraj się dokładnie wyczyścić miejsca gdzie piesek sika (zapach moczu dla psa jest wyczuwalny).
Dodatkowo zastosuj komendę NIE jak zaczyna siku i od razu na ręce i na dwór dokończy to nagroda.
Poza tym jest jeszcze mały, więc wpadki będą mu sie zdarzać


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Paulina1805 dnia Wto 1:39, 06 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Laprima
Doświadczony goldeniarz
Doświadczony goldeniarz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:52, 06 Lis 2012    Temat postu:

A nie masz może jakiejś stałej sekwencji wykonywanych działań przed wyjściem, przy których psiak się załatwia?
Z tego co piszesz, wygląda, że nie, ale może zauważysz jakąś korelację.
Przez pewien czas Berek załatwiał się w domu bardzo często na chwilę przed wyjściem, gdy ja szłam do toalety, a potem mieliśmy iść na siku.

W chwilach kiedy chciałam go przetrzymać trochę dłużej a nie spał (o 30min-1h dłużej niż normalna przerwa między spacerami) zamykałam go w klatce z czymś do zajęcia się. W ten sposób nie wędrował po całym mieszkaniu i będąc w jednym pomieszczeniu miałam go na oku. A on, nie mając zwyczaju załatwiać się blisko "swoich" miejsc chcąc nie chcąc musiał troszkę przytrzymać zwieracze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inez
Szkolony golden :)
Szkolony golden :)


Dołączył: 11 Sty 2012
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kiekrz/Poznań

PostWysłany: Śro 23:26, 07 Lis 2012    Temat postu:

Ja do ok 5 m-ca nie uczyłem psa załatwiania na dworze jakoś tak intensywnie. Od 4-tego m-ca rano starałem się wstać przed psem (ok 4-5), żeby jak się tylko obudzi wziąć na ręce i biegiem z 4-go piętra na dwór. Pamiętam, że często spałem w ubraniu, żeby tylko szybko założyć buty, kurtkę zanim pies przemierzy odcinek legowisko-kuchnia Ale jak byliśmy w pracy to i tak 1-kę robiła na podkład, a 2-kę na kafelki w kuchni (w dodatku sama po sobie sprzątała zjadając ją). Siku zdarzało się też czasem na kafelkach, na dywanie, w przedpokoju itp., ale zawsze sprzątaliśmy tymi środkami z zoologicznego (btw mam jeszcze trochę tego płynu, więc jak ktoś z Poznania lub okolic to chętnie oddam). Później w okolicach 5-go miesiąca akurat mieliśmy remont łazienki, więc część mieszkania była odcięta (m.in. kuchnia), zniknęły podkłady, a ja pracując z domu zacząłem intensywniej uczyć toalety na dworze, czyli wychodziliśmy co 2,3 godziny, ale i tak zdarzało się jeszcze w domu, czasem na klatce schodowej, czasem na chodniku tuż przed blokiem... W sumie nie pamiętam już ile to trwało i kiedy definitywnie się skończyło, miałem tylko nadzieję, że przyjdzie taki moment kiedy się skończy i w końcu przyszedł. U Ciebie też przyjdzie , tym bardziej że według mnie postępujesz prawidłowo. A te nieprzespane noce w przyszłości Ci wynagrodzi
Dziwi mnie tylko, że kupkę robi na legowisku. Psy zazwyczaj tak nie postępują. Tak jak zaproponowała Gocha2606 spróbuj je wyprać lub zmienić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caper
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:54, 08 Lis 2012    Temat postu:

An współczuję i chyba dobrze Cię rozumiem.. Ja to miałam tydzień temu, normalnie nie mogłam funcjonować bo noce nieprzespane, co chwilę trzeba z psem wyjść itd.. Nie potrafiłam się skupić, a potrzebuję tego. Tutaj ( czyt. Na forum zostałam ostro pojechana za brak cierpliwości !!!!), wątpię że ktokolwiek z Was miałby tyle cierpliwości co ja do tego psa... Po zastosowaniu Waszych rad było tylko gorzej, nasze mieskzanie zamieniło się w pole minowe!!! W końcu zastosowaliśmy klatkę - i zadziałało! Casper musi dać znać że chce wyjść. Zamykamy go tam tylko na noc i czasami jak wychodzimy. Ostatnio nawet już nie był w klatce a szczekał jak chciał wyjść. Myślę, że on dobrze wie, że trzeba się załatwiać na zewnątrz, zawsze po tym przybiega dumny do mnie po nagrodęWink niestety, ostatnio jakiejś biegubnki dostał i dzisiaj zdarzył mu się wypadek u teściowej na dywan. Ttuaj nie ma opcji zwijanie dywanów bo całe mieszkanie ( poza łazienkami i kuchnią) wyłożone jest bardzo grubą, jasną wykładziną dywanową. Btw czytałam, żeby nie sprzątać po psi przy nim, dlaczego? Stosuję płyn który niby niszczy mocz itd, ale Kacper czasami nadal załatwia się w domu.. Już nie mam siły się na niego denerwować.. Także powodzenia i mam nadzieje,że nasze psaki wkrótce się nauczą.. A co do hodowcy to u naszej tak mega śmierdziało, że masakra.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina1805
Doświadczony goldeniarz
Doświadczony goldeniarz


Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 694
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Będzin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:01, 08 Lis 2012    Temat postu:

Zostałaś ostro pojechana jak to twierdzisz, tylko i wyłącznie dlatego, że Twój pies ma kilka tygodni, a Ty wymagasz od niego cudu. Psa trzeba nauczyć wszystkiego stopniowo, nie jest on człowiekiem by rozumiał co do niego mówimy, więc trzeba to pokazać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Donna
Doświadczony goldeniarz
Doświadczony goldeniarz


Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 468
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:35, 08 Lis 2012    Temat postu:

Pojechano ?
Próbowana Ci jedynie uświadomić, że oczekujesz od stworzenia, które niedawno otworzyło oczy, zachowań które cechują w pełni ukształtowanego i przystosowanego do życia z ludźmi psa.
Posty niby przeczytałaś, ale nie skłoniły Cię do zastanowienia się nad tym, czy jednak Twoje wymagania nie są nazbyt wygórowane.
Lepiej się użalać nad sobą, bo ludzie źli, bo szczeniak nierozumny...

I tak na marginesie, kompletnie nie rozumiem tego latania z psem po nocy. Wychowałam dwa szczeniaki i nigdy nie wyszłam z nimi w nocy. Dodam, że gdy je miałam nie było mądrych książek o pozytywnym szkoleniu i już nie wspomnę o internecie, trudno uwierzyć, ale nie było nawet mat (!), a każdy w tydzień nauczył się załatwiania potrzeb na dworze. Pewnie, że jakieś wpadki były, ale sporadyczne.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Donna dnia Czw 17:36, 08 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 4 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin